Nadzieja. Chapter one


Nareszcie! dostałam list do Hogwartu! moi rodzice martwili się czy dostanę list bo moi dziadkowie byli mugolami a rodzice czarodziejami. mam nadzieję że dołączę do Hufleepuff, tam był mój ojciec a moja matka była w Ravenclaw a i moja starsza siostra jest krukonką i to prefektką gdy rodzice się dowiedzieli dostała kota. mam też siostrę bliźniaczkę-Ginny a i ja jestem Jenny. Jest 30 sierpnia i dzisiaj mamy pójść na ulicę pokątną. mówiąc "Pójść" mam na myśli proszek fiuu. nie mogę się doczekać! . *** . Jesteśmy już na ulicy pokątnej mama poszła po książki dla mnie, Ginny i Trixie. a Trixie poszła poszukać nowej szaty bo poprzednia była na nią za mała. Ja i Ginny poszłyśmy z tatą po różdżki. Weszłyśmy do sklepu pana Ollivandera. w środku zobaczyłam dziewczynkę, taką na oko 10-11 lat czyli tyle samo ile mam ja i Ginny. dopiero teraz nas zauważyła. -Cześć. zagadnęłam ją. -jak się nazywasz? zapytałam. -Shelly Snow -a ja jestem Jenny Connor a to moja siostra Ginny. wskazałam na Ginny która oglądała różdżki przy kasie. - w jakim chciała byś być domu? zagadnęła Shelly -Chyba w Hufleepuff odpowiedziałam -a ja w Gryffindorze odpowiedziała Shelly. pożegnałam się z nią i podeszłam do lady. -Dzień dobry! powiedział pan który stał za ladą. -Dzień dobry odpowiedziałam. -Miałaś już kiedyś różdżkę? zapytał. -nie. przyznałam. -to może spróbuj z tą tą. powiedział i podał mi różdżkę -tak, tak, tak! ucieszył się podając mi różdżkę -dobrze weźmiemy. powiedział mój tata. -chodź Jenny. powiedziała Ginny -Dobrze. zgodziłam się i poszłyśmy w stronę sklepu z książkami. przed nim stała mama -chodźcie kupimy wam zwierzaki. powiedziała. strasznie ucieszyłyśmy się. potem weszłyśmy do sklepu gdzie w środku było dużo zwierząt. -jakie chcecie? zapytała nas mama. -ja chciałabym sowę. powiedziałam. -a ja kota. powiedziała Ginny -to wybierzcie sobie a ja w tym czasie poszukam Trixie. -Dobrze. powiedziała Ginny. Poszłam w stronę sów. wszystkie były śliczne, ale chyba najbardziej podobała mi się taka szaro-biała. ale jak ją nazwać... -która ci się podoba? wyrwała mnie z zamyśleń Ginny. -Chyba ta. powiedziałam i wskazałam na biało-szarą sowę. -a tobie który kot się podoba? zapytałam a ona wskazała na białego kota w rude łaty. W tedy do sklepu wszedł tata,mama i Trixie. -dobrze, dziewczynki które chcecie? zapytała mama. -ja chcę tą. powiedziałam i wskazałam na tą biało-szarą sowę. -a mi ten kot. powiedziała ginny wskazując na białego kota w rude łaty. -dobrze to weźmiemy te. powiedziała mama do sprzedawcy wskazując wybrane przez nas zwierzaki.
C.D.N.
Ciąg dalszy nastąpi.

5 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
.Marzycielka._.
.Marzycielka._.
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 0


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej