Mikołaj powiedział, że może Ci pomóc. Kazał poczekać przed fabryką, poszedł i po kilku sekundach wrócił. Trzymał coś w ręce, lecz nie wiedziałaś co. Zagwizdał i jakby znikąd pojawiły się przed Wami sanie, z zaprzęgiem reniferów. Wsiedliście i Mikołaj powiedział, że podwiezie Cię do domu. Podziękowałaś. Po wspaniałej przejażdżce, Mikołaj odprowadził Cię do drzwi. „Mam coś dla Ciebie” Powiedział Mikołaj i wręczył Ci malutkie pudełeczko. „Gdy na to spojrzysz, pomyśl o tej niezwykłej przygodzie i cóż… Na mnie już chyba najwyższy czas” Powiedział patrząc w dół. Wsiadł do sań. „Wesołych Świąt!” Krzyknął Mikołaj, odlatując w stronę Bieguna Północnego. Spojrzałaś przy okazji na to drzewo, gdzie były drzwi z napisem „North Pole” jednak już tam ich nie było. Cały czas myślałaś, co się znajduje w pudełeczku. Ale… To zależy już tylko od Ciebie!
Wrócisz do domu, ale zatęsknisz za Mikołajem i Biegunem Północnym! Mikołaj powiedział, że może Ci pomóc. Kazał poczekać przed fabryką, poszedł i po kilku sekundach wrócił. Trzymał coś w ręce, lecz nie wiedziałaś co. Zagwizdał i jakby znikąd pojawiły się przed Wami sanie, z zaprzęgiem reniferów. Wsiedliście i Mikołaj powiedział, że podwiezie Cię do domu. Podziękowałaś. Po wspaniałej przejażdżce, Mikołaj odprowadził Cię do drzwi. „Mam coś dla Ciebie” Powiedział Mikołaj i wręczył Ci malutkie pudełeczko. „Gdy na to spojrzysz, pomyśl o tej niezwykłej przygodzie i cóż… Na mnie już chyba najwyższy czas” Powiedział patrząc w dół. Wsiadł do sań. „Wesołych Świąt!” Krzyknął Mikołaj, odlatując w stronę Bieguna Północnego. Spojrzałaś przy okazji na to drzewo, gdzie były drzwi z napisem „North Pole” jednak już tam ich nie było. Cały czas myślałaś, co się znajduje w pudełeczku. Ale… To zależy już tylko od Ciebie!
.Animal.
Mikołaj powiedział, że może Ci pomóc. Kazał poczekać przed fabryką, poszedł i po kilku sekundach wrócił. Trzymał coś w ręce, lecz nie wiedziałaś co. Zagwizdał i jakby znikąd pojawiły się przed Wami sanie, z zaprzęgiem reniferów. Wsiedliście i Mikołaj powiedział, że podwiezie Cię do domu. Podziękowałaś. Po wspaniałej przejażdżce, Mikołaj odprowadził Cię do drzwi. „Mam coś dla Ciebie” Powiedział Mikołaj i wręczył Ci malutkie pudełeczko. „Gdy na to spojrzysz, pomyśl o tej niezwykłej przygodzie i cóż… Na mnie już chyba najwyższy czas” Powiedział patrząc w dół. Wsiadł do sań. „Wesołych Świąt!” Krzyknął Mikołaj, odlatując w stronę Bieguna Północnego. Spojrzałaś przy okazji na to drzewo, gdzie były drzwi z napisem „North Pole” jednak już tam ich nie było. Cały czas myślałaś, co się znajduje w pudełeczku. Ale… To zależy już tylko od Ciebie!
BlackTears
Wrócisz do domu, ale zatęsknisz za Mikołajem i Biegunem Północnym!
Mikołaj powiedział, że może Ci pomóc. Kazał poczekać przed fabryką, poszedł i po kilku sekundach wrócił. Trzymał coś w ręce, lecz nie wiedziałaś co. Zagwizdał i jakby znikąd pojawiły się przed Wami sanie, z zaprzęgiem reniferów. Wsiedliście i Mikołaj powiedział, że podwiezie Cię do domu. Podziękowałaś. Po wspaniałej przejażdżce, Mikołaj odprowadził Cię do drzwi. „Mam coś dla Ciebie” Powiedział Mikołaj i wręczył Ci malutkie pudełeczko. „Gdy na to spojrzysz, pomyśl o tej niezwykłej przygodzie i cóż… Na mnie już chyba najwyższy czas” Powiedział patrząc w dół. Wsiadł do sań. „Wesołych Świąt!” Krzyknął Mikołaj, odlatując w stronę Bieguna Północnego. Spojrzałaś przy okazji na to drzewo, gdzie były drzwi z napisem „North Pole” jednak już tam ich nie było. Cały czas myślałaś, co się znajduje w pudełeczku. Ale… To zależy już tylko od Ciebie!