Kochałaś Helena Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś. Na miejscu było już kilku dziennikarzy oraz policja zabezpieczająca teren. Kilku mężczyzn wynosiło z budynku ciała zawinięte w czarny worek. – "[Twoje Imię]?" Odwróciłaś się, widząc Helena na skraju lasu. Spojrzałaś na jego zakrwawioną kurtkę i nóż w dłoni. – "Helen, ja…" – zaczęłaś, jednak chłopak nie dał Ci dokończyć. – "Ciii…" – złapał Cię za podbródek, delikatnie muskając Twoje usta swoimi. – "Obiecuję, że nie będziesz cierpieć". Potem tylko poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i ręce Helena, który nie pozwolił, żebyś upadła na ziemię. Ostatnim widokiem zapisanym w Twojej pamięci była przesiąknięta krwią bluzka i biała maska z uśmiechem. Podziel się wynikiem w komentarzu!
Piękny koniec🥺💗 Helen the best Suuuper quiz leeeci do ulu❤
Zostałam zfriendzonowana (z jednej strony cieszę się że mnie lubi, a z drugiej no… Trochę smuteq, że widzi we mnie tylko dobrą kumpelę i nic więcej XD). 🤔😅🥰
Tylko Ty potrafiłaś go docenić Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Potarłaś z zimna swoje ramiona, a następnie szybkim krokiem ruszyłaś w kierunku domu Helena.
– "Już jesteś…" – stwierdził z uśmiechem Otis, gdy weszłaś do jego pokoju.
Spojrzałaś na niego ze zdziwieniem, odkładając na stolik zakupione ciastka. Jego humor zmienił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ciemnowłosy wstał z łóżka i przyciągnął Cię do swojej klatki piersiowej.
– "Tylko ty mnie rozumiesz, [Twoje Imię]… Kocham cię".
Uśmiechnęłaś się, gdy chłopak złożył delikatny pocałunek na Twoim czole. Podziel się wynikiem w komentarzu!
Wyjdziecie z tego razem Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Spojrzałaś w górę widząc piękne różowo-pomarańczowe kolory i pojawiające się pierwsze gwiazdy.
– "Pięknie, co?" – zdziwiona odwróciłaś się, widząc Helena. Zanim zdążyłaś cokolwiek powiedzieć, chłopak Ci przerwał. – "Chciałem ci tylko powiedzieć, że miałaś rację… My, artyści, musimy się wspierać… Jesteś najlepszą przyjaciółką, [Twoje Imię]".
Uśmiechnęłaś się szeroko, na co Otis uderzył Cię w ramię po przyjacielsku. Wiedziałaś, że nieważne jak będzie ciężko, zawsze pomożesz chłopakowi. Podziel się wynikiem w komentarzu! baaaardzo fajna historia!
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Zobaczyłaś postać idącą ulicą – miała na twarzy białą maskę i trzymała w ręce nóż. Miałaś jednak nieodparte wrażenie, że niebieska kurtka i ciemne włosy są łudząco podobne do…
– "Helen?" – zapytałaś szybko, a tajemnicza postać się zatrzymała. Po chwili chłopak zdjął maskę i spojrzał na Ciebie.
– "[Twoje Imię], masz ciastka?" – zapytał nagle, a Ty nieśmiało skinęłaś głową. – "Super, chodźmy".
Helen odwrócił się na piecie, zmieniając kierunek marszu. Zobaczyłaś, jak wyrzuca nóż i białą maskę do kosza; postanowiłaś jednak nie pytać o to. W drodze do domu Otis wyznał, że to Tom podrzucił zegarek Judy do jego torby, a jego śmierć była całkowitym przypadkiem. W głębi duszy czułaś wielką ulgę – wierzyłaś Helenowi. Był dobrym chłopakiem.
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Spojrzałaś w górę widząc piękne różowo-pomarańczowe kolory i pojawiające się pierwsze gwiazdy.
– "Pięknie, co?" – zdziwiona odwróciłaś się, widząc Helena. Zanim zdążyłaś cokolwiek powiedzieć, chłopak Ci przerwał. – "Chciałem ci tylko powiedzieć, że miałaś rację… My, artyści, musimy się wspierać… Jesteś najlepszą przyjaciółką, [Twoje Imię]".
Uśmiechnęłaś się szeroko, na co Otis uderzył Cię w ramię po przyjacielsku. Wiedziałaś, że nieważne jak będzie ciężko, zawsze pomożesz chłopakowi.
Postanowiłam zrobić jeszcze inne zakończenia jakich nie widziałam w komentarzach dla ciekawych a oto i one:
Mało brakowało Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Zobaczyłaś postać idącą ulicą – miała na twarzy białą maskę i trzymała w ręce nóż. Miałaś jednak nieodparte wrażenie, że niebieska kurtka i ciemne włosy są łudząco podobne do…
– "Helen?" – zapytałaś szybko, a tajemnicza postać się zatrzymała. Po chwili chłopak zdjął maskę i spojrzał na Ciebie.
– "[Twoje Imię], masz ciastka?" – zapytał nagle, a Ty nieśmiało skinęłaś głową. – "Super, chodźmy".
Helen odwrócił się na piecie, zmieniając kierunek marszu. Zobaczyłaś, jak wyrzuca nóż i białą maskę do kosza; postanowiłaś jednak nie pytać o to. W drodze do domu Otis wyznał, że to Tom podrzucił zegarek Judy do jego torby, a jego śmierć była całkowitym przypadkiem. W głębi duszy czułaś wielką ulgę – wierzyłaś Helenowi. Był dobrym chłopakiem.
"Jesteś taka jak one" Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś.
Na miejscu było już kilku reporterów, a policja zabezpieczała teren. Niektórzy wynosili także ze środka ciała zawinięte w czarny pokrowiec.
– "[Twoje Imię]"? – usłyszałaś za sobą znajomy głos… Jednak natychmiast pożałowałaś tego, że się odwróciłaś. Poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i niesamowity ból w okolicach brzucha. Wtuliłaś twarz w znajomą, niebieską kurtkę, nie będąc w stanie wypowiedzieć słowa. – "Jesteś taka jak one… Nie ekscytuj się jutrem, bo jutra nie będzie".
Kochałaś Helena Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś. Na miejscu było już kilku dziennikarzy oraz policja zabezpieczająca teren. Kilku mężczyzn wynosiło z budynku ciała zawinięte w czarny worek.
– "[Twoje Imię]?"
Odwróciłaś się, widząc Helena na skraju lasu. Spojrzałaś na jego zakrwawioną kurtkę i nóż w dłoni.
– "Helen, ja…" – zaczęłaś, jednak chłopak nie dał Ci dokończyć.
– "Ciii…" – złapał Cię za podbródek, delikatnie muskając Twoje usta swoimi. – "Obiecuję, że nie będziesz cierpieć".
Potem tylko poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i ręce Helena, który nie pozwolił, żebyś upadła na ziemię. Ostatnim widokiem zapisanym w Twojej pamięci była przesiąknięta krwią bluzka i biała maska z uśmiechem.
Ja nie "kochałam Helena" ja go w taki sposób mogę kochać nawet po śmierci z jego rąk. Helen to dla mnie zaszczyt… To dla mnie coś niezapomnianego Bloody Painter =) xD
.lilie.
Kochałaś Helena
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś. Na miejscu było już kilku dziennikarzy oraz policja zabezpieczająca teren. Kilku mężczyzn wynosiło z budynku ciała zawinięte w czarny worek. – "[Twoje Imię]?" Odwróciłaś się, widząc Helena na skraju lasu. Spojrzałaś na jego zakrwawioną kurtkę i nóż w dłoni. – "Helen, ja…" – zaczęłaś, jednak chłopak nie dał Ci dokończyć. – "Ciii…" – złapał Cię za podbródek, delikatnie muskając Twoje usta swoimi. – "Obiecuję, że nie będziesz cierpieć". Potem tylko poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i ręce Helena, który nie pozwolił, żebyś upadła na ziemię. Ostatnim widokiem zapisanym w Twojej pamięci była przesiąknięta krwią bluzka i biała maska z uśmiechem. Podziel się wynikiem w komentarzu!
Piękny koniec🥺💗
Helen the best
Suuuper quiz leeeci do ulu❤
Marysiaquiz.pl
Mało brakowało
AlexDragon
Zostałam zfriendzonowana (z jednej strony cieszę się że mnie lubi, a z drugiej no… Trochę smuteq, że widzi we mnie tylko dobrą kumpelę i nic więcej XD). 🤔😅🥰
Guciao
Tylko Ty potrafiłaś go docenić
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Potarłaś z zimna swoje ramiona, a następnie szybkim krokiem ruszyłaś w kierunku domu Helena.
– "Już jesteś…" – stwierdził z uśmiechem Otis, gdy weszłaś do jego pokoju.
Spojrzałaś na niego ze zdziwieniem, odkładając na stolik zakupione ciastka. Jego humor zmienił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ciemnowłosy wstał z łóżka i przyciągnął Cię do swojej klatki piersiowej.
– "Tylko ty mnie rozumiesz, [Twoje Imię]… Kocham cię".
Uśmiechnęłaś się, gdy chłopak złożył delikatny pocałunek na Twoim czole. Podziel się wynikiem w komentarzu!
NightmareGranat
Wyjdziecie z tego razem
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Spojrzałaś w górę widząc piękne różowo-pomarańczowe kolory i pojawiające się pierwsze gwiazdy.
– "Pięknie, co?" – zdziwiona odwróciłaś się, widząc Helena. Zanim zdążyłaś cokolwiek powiedzieć, chłopak Ci przerwał. – "Chciałem ci tylko powiedzieć, że miałaś rację… My, artyści, musimy się wspierać… Jesteś najlepszą przyjaciółką, [Twoje Imię]".
Uśmiechnęłaś się szeroko, na co Otis uderzył Cię w ramię po przyjacielsku. Wiedziałaś, że nieważne jak będzie ciężko, zawsze pomożesz chłopakowi. Podziel się wynikiem w komentarzu!
baaaardzo fajna historia!
DJvaciak
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Zobaczyłaś postać idącą ulicą – miała na twarzy białą maskę i trzymała w ręce nóż. Miałaś jednak nieodparte wrażenie, że niebieska kurtka i ciemne włosy są łudząco podobne do…
– "Helen?" – zapytałaś szybko, a tajemnicza postać się zatrzymała.
Po chwili chłopak zdjął maskę i spojrzał na Ciebie.
– "[Twoje Imię], masz ciastka?" – zapytał nagle, a Ty nieśmiało skinęłaś głową. – "Super, chodźmy".
Helen odwrócił się na piecie, zmieniając kierunek marszu. Zobaczyłaś, jak wyrzuca nóż i białą maskę do kosza; postanowiłaś jednak nie pytać o to. W drodze do domu Otis wyznał, że to Tom podrzucił zegarek Judy do jego torby, a jego śmierć była całkowitym przypadkiem. W głębi duszy czułaś wielką ulgę – wierzyłaś Helenowi. Był dobrym chłopakiem.
Fajna historia.
609killua._.
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Spojrzałaś w górę widząc piękne różowo-pomarańczowe kolory i pojawiające się pierwsze gwiazdy.
– "Pięknie, co?" – zdziwiona odwróciłaś się, widząc Helena. Zanim zdążyłaś cokolwiek powiedzieć, chłopak Ci przerwał. – "Chciałem ci tylko powiedzieć, że miałaś rację… My, artyści, musimy się wspierać… Jesteś najlepszą przyjaciółką, [Twoje Imię]".
Uśmiechnęłaś się szeroko, na co Otis uderzył Cię w ramię po przyjacielsku. Wiedziałaś, że nieważne jak będzie ciężko, zawsze pomożesz chłopakowi.
SandrusieQ_Otaku
A mi się trafił frendzone, z takim przystojniakiem no rl ;-;
VikyPoland
Postanowiłam zrobić jeszcze inne zakończenia jakich nie widziałam w komentarzach dla ciekawych a oto i one:
Mało brakowało
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Zobaczyłaś postać idącą ulicą – miała na twarzy białą maskę i trzymała w ręce nóż. Miałaś jednak nieodparte wrażenie, że niebieska kurtka i ciemne włosy są łudząco podobne do…
– "Helen?" – zapytałaś szybko, a tajemnicza postać się zatrzymała.
Po chwili chłopak zdjął maskę i spojrzał na Ciebie.
– "[Twoje Imię], masz ciastka?" – zapytał nagle, a Ty nieśmiało skinęłaś głową. – "Super, chodźmy".
Helen odwrócił się na piecie, zmieniając kierunek marszu. Zobaczyłaś, jak wyrzuca nóż i białą maskę do kosza; postanowiłaś jednak nie pytać o to. W drodze do domu Otis wyznał, że to Tom podrzucił zegarek Judy do jego torby, a jego śmierć była całkowitym przypadkiem. W głębi duszy czułaś wielką ulgę – wierzyłaś Helenowi. Był dobrym chłopakiem.
"Jesteś taka jak one"
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś.
Na miejscu było już kilku reporterów, a policja zabezpieczała teren. Niektórzy wynosili także ze środka ciała zawinięte w czarny pokrowiec.
– "[Twoje Imię]"? – usłyszałaś za sobą znajomy głos… Jednak natychmiast pożałowałaś tego, że się odwróciłaś. Poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i niesamowity ból w okolicach brzucha. Wtuliłaś twarz w znajomą, niebieską kurtkę, nie będąc w stanie wypowiedzieć słowa. – "Jesteś taka jak one… Nie ekscytuj się jutrem, bo jutra nie będzie".
VikyPoland
Kochałaś Helena
Wyszłaś z cukierni, trzymając paczkę ciastek. Na dworze powoli robiło się ciemno i chłodno. Właśnie miałaś kierować się do domu, jednak coś przykuło Twoją uwagę. Kilka policyjnych wozów oraz karetek mknęło przez drogę w kierunku Akademika, w którym mieszkały Twoje przyjaciółki. Z bijącym sercem postanowiłaś to sprawdzić… I bardzo żałowałaś. Na miejscu było już kilku dziennikarzy oraz policja zabezpieczająca teren. Kilku mężczyzn wynosiło z budynku ciała zawinięte w czarny worek.
– "[Twoje Imię]?"
Odwróciłaś się, widząc Helena na skraju lasu. Spojrzałaś na jego zakrwawioną kurtkę i nóż w dłoni.
– "Helen, ja…" – zaczęłaś, jednak chłopak nie dał Ci dokończyć.
– "Ciii…" – złapał Cię za podbródek, delikatnie muskając Twoje usta swoimi. – "Obiecuję, że nie będziesz cierpieć".
Potem tylko poczułaś ciepło rozchodzące się po Twoim ciele i ręce Helena, który nie pozwolił, żebyś upadła na ziemię. Ostatnim widokiem zapisanym w Twojej pamięci była przesiąknięta krwią bluzka i biała maska z uśmiechem.
Ja nie "kochałam Helena" ja go w taki sposób mogę kochać nawet po śmierci z jego rąk. Helen to dla mnie zaszczyt… To dla mnie coś niezapomnianego Bloody Painter =) xD