Czy Ty też…? – Sylwester!

No jasne, to przecież tradycja! Kto może ich nie odpalać?!

Nie, bo po co? To nie jest najważniejsze. Poza tym uszy od tego bolą.

Czasami tak, a czasami nie. To zależy, czy mi się chce.

Tak. Najlepiej świętować Sylwestra ze znajomymi. To przecież ważna chwila!

Nie. Nie rozumiem, dlaczego mam zapraszać. To nie jest ważne, więc po co ich mam męczyć.

Nie zawsze, jednak też nie nigdy!

Tak, właśnie tak uważam! Wtedy ostania liczba naszego roku się zmienia, więc to ważny czas!

Nie! Jest tyle Świąt w roku, a akurat to mam uważać za najważniejsze?! Powiedz mi; czemu.

Szczerze? Nie wiem. Sylwester jest ważny, ale chyba nie najważniejszy...

Pewnie. 3, 2, 1... W tej chwili, zawsze się skupiam i czekam aż nadejdzie nowy rok.

Nie. Po co mam to robić, no po co? To jest takie ważne. No tak, nowy rok, ale mnie to tak nie interesuję.

Zawsze! Bo o północy puszczam fajerwerki, a następnie impreza...

Nie. Jestem taki śpiący, że kładę się jeszcze przed północą.

Nie! Nawet nie obchodzę tego święta!

Tak, słyszałem o tym imieniu.

Nie wiem, nigdy nie słyszałem tego imienia.

Tak. 1 stycznia jest mi wygodniej.

Nie! To przecież ma się obchodzić 31 grudnia, przed nowym rokiem!

Tak, w sylwestra można ujrzeć moją choinkę stojącą w salonie, ponieważ dużo jest z nią pracy, i często mi się nie chce.

Jasne, że nie! To ważne, by schować ją jeszcze przed sylwestrem. Przecież to kompletnie inne święto, więc dziwnie by było...

Zależy to od mojej chęci, ponieważ jest ona zmienna.