Dla osób, które nie mają prawie wcale snów: Załóżcie sobie dziennik snów, gdy będziecie skrupulatnie zapisywać w nim każdy sen jaki mieliście, to z czasem będzie ich coraz więcej i będą coraz bardziej realistyczne! Sam to stosuję i dziennie pamiętam przynajmniej 2 sny, kiedy wcześniej przy dobrych wiatrach miałem 1 na tydzień. Zapisywanie snów sprawia, że mózg zaczyna je traktować jak coś ważnego, czego nie wolno zapomnieć, a kiedy komuś samo pamiętanie snów się znudzi, to może dać szansę świadomym snom, które są niesamowite i serdecznie zachęcam aby tego spróbować (:
Ja ogólnie może dwa razy w życiu NIE miałam koszmarów … Na szczęście zdążyłam się już przyzwyczajić i odkryłam metodę na samodzielne budzenie się że snów 😁Mega quiz 🖤🖤🖤
Na większość pytań odpowiedziałam "nie", ogólnie to nie mam zbyt często snów, tak góra 1 na miesiąc, o koszmarach nie wspominając. Fajny pomysł na głosowanie 🙂
Mi się śniło że spóźniłam się do szkoły, zgubiłam się przed nią i nie mogłam znaleźć wejścia, a kiedy już mi się udało do niej wejść nie mogłam znaleźć dobrej klasy, później zaczęłam schodzić schodami w dół (w naszej szkole świetlica jest w piwnicy) i nagle te schody zaczęły się ciągnąć w nieskończoność, po czym zmieniły się w schody na klatce schodowej domu, w którym kiedyś mieszkałam, a na końcu tych schodów był mój zmarły dziadek z maską ghostface’a, ja zaczęłam uciekać ale on mnie dogonił i zamknął mnie w celi więziennej na dożywocie😳 Innym razem poszłam z moją koleżanką na podwórko przed przedszkolem w którym pracuje moja mama, i wykopałyśmy ogromny dół w którym magicznie pojawiły się schody, myśmy tam zeszły i spotkałyśmy jakąś śpiącą zjawę, a ja oczywiście wzięłam jakiś brudny koc i rzuciłam nim w tą zjawę, ona się obudziła i zaczęła nas gonić, ja nagle tak na nią potężnie warknęłam, ona na początku zaczęła uciekać na tamte schody ale zaraz potem weszła znowu i też na mnie warknęła xd. Później to udało nam się uciec i ten dół stał się magicznie płytszy, tak jakoś na jeden metr, ale ta moja koleżanka wpadła do niego i złamała sobie rękę lub nogę, nue pamiętam😶🌫️ Kiedy indziej śniło mi się że jakaś typiara za brała mnie do jakiegoś hotelu i mnie zgwäłciłä😣 Ogółem mówiąc nie polecam swoich snów👇 Mega quiz😍
Mi się raz śniło, że mnie wilk atakował, ale obudziłem się, zanim mnie dopadł ufff 😮💨. A wcześniej, że mnie jakiś typ chciał zabić, i się z nim biłem, ale obudziłem się przed kulminacją kurde 😣. I jeszcze wcześniej (to już tak z 7 lat temu) miałem sen, że obcy najechali ziemię, obudziłem się po północy z płaczem i mnie mama pół godziny uspokajała (miałem może 12 lat) 😓.
Solas
Wszystko na tak ;-; każdej nocy mam tak około trzy sny
deadly_traps
Dla osób, które nie mają prawie wcale snów:
Załóżcie sobie dziennik snów, gdy będziecie skrupulatnie zapisywać w nim każdy sen jaki mieliście, to z czasem będzie ich coraz więcej i będą coraz bardziej realistyczne! Sam to stosuję i dziennie pamiętam przynajmniej 2 sny, kiedy wcześniej przy dobrych wiatrach miałem 1 na tydzień. Zapisywanie snów sprawia, że mózg zaczyna je traktować jak coś ważnego, czego nie wolno zapomnieć, a kiedy komuś samo pamiętanie snów się znudzi, to może dać szansę świadomym snom, które są niesamowite i serdecznie zachęcam aby tego spróbować (:
deadly_traps
@OneNordicEstonian W jakim sensie? czy miał*ś same świadome zamiast normalnych i zaczęło cię to męczyć?
OneNordicEstonian
@deadly_traps Chodziło o to, że świadomy sen wymknął mi się spod kontroli, a ja nie mogłem się obudzić.
Bezimienna35
Ja ogólnie może dwa razy w życiu NIE miałam koszmarów … Na szczęście zdążyłam się już przyzwyczajić i odkryłam metodę na samodzielne budzenie się że snów 😁Mega quiz 🖤🖤🖤
L...a
Na większość pytań odpowiedziałam "nie", ogólnie to nie mam zbyt często snów, tak góra 1 na miesiąc, o koszmarach nie wspominając.
Fajny pomysł na głosowanie 🙂
sadnoni.exe
Mi się śniło że spóźniłam się do szkoły, zgubiłam się przed nią i nie mogłam znaleźć wejścia, a kiedy już mi się udało do niej wejść nie mogłam znaleźć dobrej klasy, później zaczęłam schodzić schodami w dół (w naszej szkole świetlica jest w piwnicy) i nagle te schody zaczęły się ciągnąć w nieskończoność, po czym zmieniły się w schody na klatce schodowej domu, w którym kiedyś mieszkałam, a na końcu tych schodów był mój zmarły dziadek z maską ghostface’a, ja zaczęłam uciekać ale on mnie dogonił i zamknął mnie w celi więziennej na dożywocie😳
Innym razem poszłam z moją koleżanką na podwórko przed przedszkolem w którym pracuje moja mama, i wykopałyśmy ogromny dół w którym magicznie pojawiły się schody, myśmy tam zeszły i spotkałyśmy jakąś śpiącą zjawę, a ja oczywiście wzięłam jakiś brudny koc i rzuciłam nim w tą zjawę, ona się obudziła i zaczęła nas gonić, ja nagle tak na nią potężnie warknęłam, ona na początku zaczęła uciekać na tamte schody ale zaraz potem weszła znowu i też na mnie warknęła xd. Później to udało nam się uciec i ten dół stał się magicznie płytszy, tak jakoś na jeden metr, ale ta moja koleżanka wpadła do niego i złamała sobie rękę lub nogę, nue pamiętam😶🌫️
Kiedy indziej śniło mi się że jakaś typiara za brała mnie do jakiegoś hotelu i mnie zgwäłciłä😣
Ogółem mówiąc nie polecam swoich snów👇
Mega quiz😍
Hot_Ziemniaczek_Polska
@sadnoni.exe xD
quiz.by.sophie
dlaczego tak mało osób zaznacza tak w „Czy śniło Ci się bycie nago w publicznym miejscu?” ja mam tak ciagle 😭
Hot_Ziemniaczek_Polska
@quiz.by.sophie rel
6Butter_Fly9
Mi się śniło że babula Granny zmieniła się w toy bonniego (fnaf) i mnie goniła xD
Shadowix328
@6Butter_Fly9 XD
DexNi5
Mi się raz śniło, że mnie wilk atakował, ale obudziłem się, zanim mnie dopadł ufff 😮💨.
A wcześniej, że mnie jakiś typ chciał zabić, i się z nim biłem, ale obudziłem się przed kulminacją kurde 😣.
I jeszcze wcześniej (to już tak z 7 lat temu) miałem sen, że obcy najechali ziemię, obudziłem się po północy z płaczem i mnie mama pół godziny uspokajała (miałem może 12 lat) 😓.
Herold
Ja to mam szczęście, że nic mi takiego się nie śniło
Rainy.
1 na tak reszta na nie