Wiecie co?
Tak mnie naszło na nocne przemyślenia.
Od razu mówię!
NIE. NIE ODCHODZĘ.
Chociaż myślałam tak sobie co by było gdyby odeszła? Czy ktoś by tęsknił? Dzisiaj na SQ rozpętała się wielka drama, ale ja staram się nie brać w niej udziału…gdzie podziała się dawna strona? Gdzie każdy był dla siebie miły o wchodził tu po to, żeby porozwiązywać quizy i poczytać opowiadania? Co takiego stało się, że ludzie zaczęli się obrażać i hejtować? Teraz już wiem-
na naszą kochaną stronę dotarli ludzie, którzy nie umieją pogodzić się z tym, że są tu osoby bardziej utalentowane…ja dobrze o tym wiem, bo chociażby moje KonstantoPolitańczykoWianeczki❤
SameQuizy jest to tylko strona internetowa, dzięki której możemy rozwijać się, poznawać nowych ludzi, a nawet się z nimi zaprzyjaźniać.
Teraz kieruję się do Ciebie: osoby która czyta ten wpis.
Jeżeli spotkasz się na tym portalu z hejtem, obraźliwymi komentarzami ZIGNORUJ TO! Bądź ponad to. Wiem, że czasem jest to trudne, ale trzeba próbować. Trzeba znać swoją wartość.
Ja w Ciebię wierzę. Dasz radę. Zostawisz to za sobą i pójdziesz dalej, a pomogą Ci w tym przyjaciele.
❤❤❤
Podczas pisania tego wpisu odczuwałam dużo emocji, np. smutek-przez to, jak ludzie bezmyślnie ranią innych i…złość? Można tak powiedzieć. Kogoś probleme jest to, że go hejtują, ale osoba w pobliżu może być tak przykladowo chora na raka. Ten ktoś walczy o życie, a my płaczemy, bo ktoś nas zhejtował.
Jaki jest w tym sens?
-Zuzia❤