Ogl to wczoraj po zakończeniu poszliśmy sobie cała grupą posiedzieć nad Wisłę, jak zresztą większość ludzi że wszystkich szkół w okolicy xd i jedna znajoma przyniosła alkohol, again podobne jak większość obecnych tam osób, wow
Zapytała nas kto ma ochotę i rowno połowa osób z naszej grupy powiedziała że chce, a druga połowa odmówiła, nikt nikogo nie namawiał także totalnie no pressure, ja miałam akurat jakąś lemoniade z kawiarni ze sobą, więc dolałam tam sobie trochę, więc możecie sobie odpowiedzieć jakie to było picie tak XD No ale jednak z jakiegoś powodu moja przyjaciółka od razu śmiertelnie się obraziła (mimo że zanim tam przyszła to wiedziala że ludzie będą pic, nie przychodzi się na bulwary w innym celu) więc mówię jej, że stary spokojnie, nikt tutaj nie ma na tyle alkoholu żeby się chociaż w jakims stopniu upić, nikt nie każe pic tobie, normalnie s9bie tutaj siedzimy i rozmawiamy a ona wstała i poszls sobie bo stwierdziła że jestem jakąś patologia największą i ignoruje moje wiadomości od tamtego czasu 🥀🥀