Jestem właśnie u @CarmenGrangerMalfoy …
Ogarniamy emocje po pobycie jej kuzynów. Carmen dojada obiad którego nie mogła zjeść wcześniej przez kuzynów.
Cóż mogę, rzec… Atmosfera była naprawdę gęsta.
Razem z Carmen postawiłyśmy się im ale nie było to proste.
W pewnej chwili mało brakowało a starszy z kuzynów dostał by ode mnie w mord-
W twarz. (tak jeszcze nie otrzepałam się z emocji)
Najlepszy był moment w którym ja i Carmen wróciłyśmy ze spaceru…
Dobrze jeszcze nie weszłyśmy na podwórko a Ci już do nas z pretensjami.
Nasz dialog wyglądał tak….
Starszy z kuzynów (Adam) młodszy z kuzynów (Wojtek) Carmen i ja

Adam- Gdzie jest moja piłka?!
Carmen- No w krzakach zostawiłam.
Adam- Jak to w krzakach jak wszystkie obszedłem i nie było!
Carmen- *podchodzi i wyciąga piłkę z pod krzaka* *pokazuje Adamowi piłkę*
Adam- Sorry nie zauważyłem…

*kłótnia*
Carmen się popłakała…
Poszła ze łzami w oczach do pokoju
Ja wróciłam do chłopaków i wygarnęłam Adamowi…
Poszłam do Ewy i powiedziałam jej jak ma się w stosunku do nich zachowywać. Że ma się im nie dać, żeby nią pomiatali itd.
Carmen odstresowała się uderzeniami w poduszkę a potem byłyśmy już gotowe na to, że zaraz wparują do jej pokoju…
Tak też było ale wiedziałyśmy co robić.

Znowu im wygarnęłam, dowaliłam
Młodszy z nich miał czelność mnie uderzyć ale na niego też miałyśmy sposób i poradziłyśmy sobie!

Myślę, że jest szansa, że @CarmenGrangerMalfoy to przeczyta…

Kochana chcę Ci powiedzieć, że jesteś serio najlepsza…
I jesteś dla mnie jak siostra od innej matki.
Kocham Cię stara <33333333