Hejo Ważne! (Dla przyjaciół zwierząt)
Tak mi smutno. *zaczynam płakać*
Stało się coś bardzo przykrego. Mój brat znalazł małą sikorkę bokatkę w misce naszych kur. Więc wzięłam ją do domu osuszyłam i ociepliłam. Mama kazała mi ją wsadzić do butki skąd mogła wypaść ale taka nikogo nie było. No ale wsadziłam ją tam. No ona tam chyba umarła. Tak mi smutno. Ona bardzo tam się bała i jeszcze była głodna. Czemu się mamy posłuchałam. Co najgorsze ona była strasznie pocharatana na kuperku. Chyba ją stamtąd wyciągnę i zakopie. *ryczę* Przepraszam że o tym piszę ale mam taką potrzebę. Jeśli komuś się zrobiło smutno to łączymy się w bólu. *ryczę ryczę ryczę ryczę*