
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



Northern
AUTOR•Wglz sprawa z naszyjnikiem jest tak poważna, że aż zrobilam sobie meliske
Northern
AUTOR•dbr, odslaniam ulu
Northern
AUTOR•I wgl, jutro postaram się zrobić następny rozdział mojego "o mnie"
Northern
AUTOR•Help, bo dzis na historii, znalazłam taki wisiorek (sznurek z zawieszką z nieorawdziwym kamieniem szlachetym (opal)) i se go wziełam, i się boję że ktos to widział, i będzie drama, i ogl mam to na sumieniu (jutro tez mam to gowno). I ogl mamicie to pokazywalam, i mi pozwoliła zatrzymać, ale nadal się boję.
Northern
AUTOR•dvr, tch se popisze tu (czyli wam, kto kolwiek to czyta, pospamie) bo ogl, mamy taka w kalsie typiare, ktora odzucily takie dżulie (czytaj: softie i jakies zugajki) i ogl ona chce jakby tak sie dolaczyc do mnie i mojej kol, w sensie tak przyjaznic, i ona strassnie denerwuje, bk np jak uzywamy takich slow co sovie wymyslilymy lub uslyszalsmy, np Przemek to moj syn (uslyszqlysmy) to ona probuje wplatywac w zdania te nasze slowa, (Funfact: moja mamita, mowi ze ta moja kol jest n prawdziwa i ogl odzuci mn (znamy sie z przedszkola) dla jakiejs koniary z depresją* *(zaraz do tego dojdziemy) ktora zna 1-2 lata) i np na rozpoczeciu probowala tak nas zagadac, no ale cos jej n pyklo. W kazdym razie, my jak jestesmy same np jak mamy okienko bo n chodzimy na religie (n jestem ateistka jak cos) (trauma z poprzednej szkoly, aka nauczycielka wydziera sie na kolege, ktory przyniusl 3 maskotki (z moja tymczasowa kol przynosilysmy takie pszczolki Pole z biedry (2-3 klasa podstawowki, wiec stara trauma, ale nadal) i wgl on sie poplakal i jeszcze bulo wiecej skarg do wychowawczyni) to ta kol sama przyznaje, ze jej n lubi bo ona denerwuje i ogl jest upierdliwa. Dbr do sedna, dzis na geografi,se siedzimy piszemy i pod koniec lekcjo ta typiara zaczyna ryczec, w sensie tak kladzie lep na lawce (ja tam sie brzydze nawet rak klasc tam) i tak lokcie opiera i rece na glowe, no ogl pozycja jak na atak psa tylko na krzesle, i ja podejrzewam, ze ona ryczy dlatego ze sie z nami n przyjazni, (nwm jak ona sobie nie zdala sprawy do tej pory, z e jej to n wychodzi) bo ogl my tam sie smialysmy i takie tam jakies, i wiecej do nas nie podchodzila dzis, ale moze jeszcze (na 101%) do nas zagada, w kazdym razie, czasem jest przydatna, jak np moej kol n ma to tam kilka slow sie zamieni, lub na wf jak n ma nikogo do jaies paru xzy tam gropy, to mozna ja brac. wiec mozna powiedziec, ze ja wykorzystuje czy cos, ale ona sobie z tego n zdaje sprawy (a moze). Wiec no, tak o se powiedzialam, pewnie i tak nikt mi an twn wpis n odpisze loll. A teraj baj, jak mi sie cos przypomni, czyli pewnie zaraz to znowu bede spamic,
Btw pobilam rekord moj dlugosci wpisu
_Kreda_
@Northern Wow… Długa historia…