Hej.
Wiem że was zawiodę, ale nie wracam tu.
Przepraszam.
Mam nadzieję, że dalej będziecie rozwiązywać moje quizy, pisać o mnie wpisy na profilu (wszystkie czytam;), obserwować mnie… Nie chcę żeby to konto umarło, ale nie chcę też tu… Wracać…
Musicie wiedzieć, że wszystko u mnie w porządku, dobrze mi się żyje bez SQ. Nie potrzebuję tej stronki do szczęścia. Nie zrozumcie mnie źle, bo wszystkim wam bardzo dziękuję za to że o dziwo mnie pamiętacie i tęsknicie.
Pytanie więc po co ten wpis?
Na początku plan był taki, że ja i moje bff tu wracamy, ale one się rozmyśliły więc ja też. (Może jak będziecie im spamic na profilu żeby wróciły to się zastanowią…). To była taka spontaniczna, nieprzemyślana decyzja… A ja nie chce tu być sama. Może (z dużym znakiem zapytania) tu wrócę… Kiedyś. Jak przekonacie moje bff to mnie też, także… Działajcie.
Przepraszam za tą całą aferę, proszę nie uważajcie mnie za idiotkę.
Pa…

Bff: @M-Flowers @Breathin.

Hej.
Długo się nad tym zastanawiałam, ale podjęłam decyzję, że muszę stąd odejść. Po prostu nie potrzebuję zapychania czasu jakimiś quizami i rzeczami z nimi związanymi. Zabiera mi to dość sporo wolnego czasu który wolałabym jednak przeznaczyć na naukę. Wiem, że niektórych to w ogóle nie będzie obchodzić, a niektórzy będą za mną płakać, ale szczerze mówiąc nie za bardzo mnie to już obchodzi bo tak jak mówiłam, nie potrzebuję takiego czegoś. Na koniec chciałabym podziękować kilku osobom, które naprawdę motywowały mnie do działania na tej stronce.
@Soft.Lily – na początku byłaś moją fanką, a potem stałaś się osobą którą mogłabym nazwać internetową przyjaciółką. Byłaś naprawdę fantastyczną osóbką, której wiele zawdzięczam.
@Sznaucerkowa – długo bym tu wymieniała. Szczerze? Byłaś moją ulubioną użytkowniczką na tej całej stronie. Nie zmieniaj się i nie poddawaj się.
@Vellie i @Nessey – bardzo mnie motywowałyście swoją pracą, którą poświęcałyście w wszystkie quizy. Zawsze były dopracowane i po prostu piękne. Wiedzcie że również jesteście osobami którym naprawdę dużo zawdzięczam.
To chyba tyle. Proszę się nie obrażać, nie usuwać z mojego powodu i nie protestować moim działaniom. Chyba nie będę usuwać tego konta, tylko je tak zostawię. Po prostu. Kto wie, może wrócę w następne wakacje? Ale wtedy wyżej wymienione osoby będą już w rankingu i o mnie zapomną. Tak jak było kiedyś, na poprzednim koncie.
Bardzo was przepraszam za to, że w ogóle założyłam to konto i dziękuję za wszystko. Bardzo dużo tu osiągnęłam, ale teraz, pozwólcie że się wyloguję.
– Wasza Melly.