@onligne
Cleotte: *leży sobie na gałęzi drzewa i sobie drzemie*
Vaki: *chodzi sobie po lesie szukając czegoś czym móglby się pobawić*
Rommar: a sobie gdzieś lata*
Tarra: *chodzi po lesie za Vaki cicho*
Ruy: *siedzi sobie gdzieś*

@onligne Vaki: *nieświadomy że ktoś go obserwuje sobie łazi a raczej chopsa po lesie*

@onligne Vaki: *chopsa sobie spokojnie szukając czagoś do zabawy*

(*z nim)
Vaki: *pisną cicho zaskoczony*

@onligne (spoczko)
Vaki: *wyprostował się i spojrzał na niego*

@onligne
Vaki: *patrzy na nią zdezoriętowany*

@onligne Vaki: *patrzy za nim* *po chwili wąchania wzbił się za nią* (one między sobą umią się komunikować ?)

Vaki: *zerknął na nią z góry* *wyladował cicho na drzewie niedaleko*

@onligne Vaki: *przekrzywił głowę*

@onligne Cleotte: *siedzi na drzewie i patrzy na nią* *macha cicho ogonem radosna*
Vaki: *bawi się nwm liścmi na drzewie xdd bo się mu nudzi*

@onligne
Cleotte: *udaje iż wcale na niego nie patrzyła* *macha ogonem*

@onligne (sorki)
Cleotte: *leży sobie na gałęzi i kontem oka na nią patrzy*

@onligne
Cleotte: *speszyła się troszkę i soę cofnęła* Nie obserwuje cię…

@onligne Cleotte: No… Może czasami *nie patrzy na nią*

@onligne Cleotte: Tak *speszyła się że ta ją przyłapała*

@onligne Cleotte: Myślałam, że będziesz zła

@onligne Cleotte: Mhm *przekrzywiła głowę* To wiele wyjasnia

@onligne (Sr że tak znikła ale byłam w sklepie)
Cleotte: *przekrzywia glowę i patrzy na nią*

@onligne Cleotte: *usiadła owijając ogon wokół łap i też na nią patrzy*

@onligne Cleotte: Od dawna wiesz? Że cię obserwuje…? *Patrzy na nią*

@onligne Cleotte: *wskoczyła na pobliskie drzewo i kładzie się na gałęzi* *patrzy na nią*

@onligne
Cleotte: *uśmiecha się lekko* *macha leniwie ogonem*

Rommar: *chodzi sobie po lesie niedaleko Salish*
Vaki: *leci sobie i rozgląda się za czymś czym móglby się pobawić*
Ray: egzystuje spokojnie*
Tarra: *rozgląda się za jakimiś skoczkami*
Refycal: *siedzi sobie na drzewie niedaleko Diego i Blue*

@onligne Rommar: *zauważyła Sunny i przekrzywia głowę*
Refycal: *patrzy to na Diego to na Blue nie zauważając Quaka*

@onligne Rommar: *przygląda się jej przez chwilę*
Refycal: *zerkną na Quaka i zamarł na sekundę* *szybko się otrząsną i uśmiechną się ironicznie*

@onligne Refycal: *gdyby coś to ma w pogotowiu broń* *patrzy na niego siedząc w bezruchu*
Rommar: *patrzy na nią z uśmiechem i politowaniem*

@onligne Refycal: *patrzy na niego* *uśmiechną się niczym dziecko które dostało wymarzoną zabawkę po czym wyciagną szybko broń i strzelił w niego*
Rommar: uśmiechną się i powoli się do niej zbliża*

Refycal: *zerkną na niego kontem oka* Lubię wyzwania *mrukną po czym również znikną i pojawił się na drzewie kilka metrów dalej* *patrzy na niego uważnie*
Rommar: *patrzy na nią*

@onligne Refycal: *patrzy na niego uważnie*
Rommar: *mrukną cicho*

@onligne Refycal: *nagle znikną by sekundę później pojawić się zaraz obok* *strzelił*
Rommar: *siada niedaleko na widoku i patrzy na nią(?)*

@onligne Refycal: *patrzy na niego będąc pod wrażeniem* *chwilę nic nie robi tylko na niego patrzy*
Rommar: *przekrzywia glowę*

@onligne Refycal: *patrzy na niego w milczeniu celując do niego z broni*
(Jego)
Rommar: *uśmiechna się lekko* Hej

Refycal: *patrzy na niego* *strzelił mu w szyję*
Rommar: Co tam? *Uśmiecha się przyjaźnie*

@onligne Refycal: *zachwiał się lekko i patrzy na niego* *uśmiechną się lekko*
Rommar: Cieszę się *uśmiecha się delikatnie*

@onligne Refycal: *sięgną do kieszeni* ciś blysnęło mu w dłoni a chwilę rzucił to w niego*
Rommar: *siada obok niej*

@onligne Refycal: *patrzy na niego*
Rommar: *uśmiecha się*

@onligne
Refycal: *na chwilę stracił dech i upadł* *zerkną na niego przez ramię mrużąc oczy*
Rommar: Chodziłem po lesie i tak tu jakoś zaszedłem

@onligne
Refycal: *spojrzał na niego złowrogo* *strzela do niego jednocześnie znikając*
Rommar: *uśmiecha się*

@onligne Refycal: *oparł się o drzewo i patrzy na niego*
Rommar: Co ty na to by się gdzieś przelecieć?

@onligne Refycal: *wyprostował się i skrzywił* *patrzy na niego czujnie*
Rommar: *wzbija się lekko w powietrze*

@onligne Refycal: *wycelował w niego*
Ruy: *przypadkowo zawendrował tam gdzie są oni* *zamarł i przygląda się że zmarszczonym i gniewnie brwiami w Refycala*
Rommar: *uśmiechnięty leci przed siebie*

@onligne Refycal: *jękną i skrzywił się z bólu*
Rommar: *leci obok niej rozgladając się po lesie*

@onligne Refycal: *spojrzał na niego zły*
Ruy: *uśmiechną się pod nosem i odszedł*
Rommar: *cieszy się z ładnej pogody*

@onligne Refycal: *po dłuższej chwili podniósł się z ziemi ktzywiąc się i posyła mu złowrogie spojrzenie*
Rommar: *leci sobie spokojnie*

@onligne Refycal: *skrzywił się i patrzy na niego zły*
Rommar: *po chwili też go dostrzega* Lecimy tam?

@onligne Refycal: *prychną zły ale nie poszedł za nim*
Rommar: okej *daje nura w dół*

@onligne Rommar: *gdy już kilka metrów dzieli go od podloża rozkłada skrzydła i ląduje*
Ruy: *gdzieś jest w pobliżu ale nie ujawnia się* *żal mu smoka ale nie podejdzie do niego*

@onligne (aaaa okej)
Ruy: *tak czy siak mu żal*
Rommar: *siada*

@onligne (spoczko mi też)
Ruy: *chciałby mu jakoś pomóc ale niezabardzo wie jak*
Rommar: *pochyla się i pije*

@onligne Rommar: *pije sobie spokojnie*

@onligne Rommar: *nie apodziewał się tego i wpadł do wody* *wynurza glowę po chwili i uśmiecha się do niej*
Ruy: *cofną się lekko* *patrzy na niego*

@onligne Rommar: *śmieje się i wychodzi z wody*
Ruy: *powoli się cofa*

@onligne Rommar: *otrzepuje się z wody i patrzy na nią z uśmiechem*
Ruy: *wpadł na niego* *odwrócił się i cofną się*

@onligne Rommar: *uśmiecha się do niej* Zadowolona?
Ruy: *patrzy na niego po czym zerka na jego rany i skrzywił się lekko*

@onligne Rommar: *uśmiecha się* Cieszę się
Ruy: *patrzy na niego i uśmiecha się do niego smutno*

@onligne
Rommar: *podszedł do niej*
Ruy: *wpadł na jakiś pomysł* *patrzy na niego, odwraca się i tupta gdzieś*

@onligne Rommar: *uśmiecha się do niej*
Ruy: *po jakimś czasie wrócił tam do niego* *powoli do niego podszedł niosąc coś w dłoniach*

@onligne Rommar: *uśmiecha się i niesmiało ją polizał na znak że ja lubi*
Ruy: *usiadł przy nim i zerkną na jego rany po czym na niego*

@onligne Rommar: *macha radosny ogonem*
Ruy: *wziął mech i poszedł go namoczyć w rzece i wrócił* *spojrzał na niego i niepewnie zaczyna mu przemywać rany*

@onligne Rommar: *bawi się z nią*
Ruy: *jak mu przemył to delikatnie natarł mu rany jakimiś ziołami by się zaskarżenie nie wdało i zaczą je opatrywać jakimiś liśćmi*

@onligne Rommar: *liże ją*
Ruy: *skończył* *niepewnie położył dloń na jego pysku i delikatnie go poglaskał po czym wstał i odszedł parę metrów dalej by dać mu przestrzeń ale gdyby ktoś go chciał zaatakować to żeby mu pomóc*

@onligne Rommar: Lubię cię
Vaki: *nagle wyszedł za drzewa* *szuka czegoś do zabawy*
Ruy: *siedzi w bezruchu*

@onligne Rommar: *uśmiecha się*
Ruy: *słyszy ją* *nie rusza się ale spiał się*

@onligne Rommar: *też się z nią bawi*
Ruy: *patrzy na nią wstając*

@onligne Rommar: *śmieje się*
Ruy: *staną przed Quaką i patrzy czujnie na Ayume* Czego chcesz? *Nieprzyjemnie*

@onligne
Rommar: Urocze
Ruy: Muszę cię rozczarować bo nie mam takiego zamiaru *wystrzelił w jej kierunku materialne cierniowe macki*

@onligne Rommar: Co robimy?
Ruy: *jednego pocisku unikną a drugi go tylko drasną* *otoczył ją cieńmi i próbuje ją obezwładnić*

@onligne Rommar: Brzmi nieźle *uśmiecha się*
Ruy: *próbuje ją jakoś zlapać*

@onligne Rommar::*bez wąchania wzlatuje za nią*
Ruy: *zachwiał się* *patrzy na nią zły* *zlapał cieniami za jej broń i jej ja wyrwał odrzucając gdzieś*

@onligne Rommar: *leci obok*
Ruy: *patrzy na nich i wstrzymał się z atakowaniem gdyż nie chce zranić Quaki*

@onligne Rommar: *ląduje cicho za nią*
Ruy: *patrzy w ślad za nią*
Refycal: *idzie sobie lasem gdy doszedł do siebie*

@onligne Rommar: *idzie za nią*
Ruy: *przeniósł wzrok na Quaka*
Refycal: *dostrzegł go* *szybko się namyslił i wyciągną cicho broń*

@onligne Rommar: *rozgląda się*
Ruy: *stoi spokojnie*
Refycal: *przetelwportował się na drzewo cicho i spojrzał na nią*

@onligne
Rommar: *też usiadł* *patrzy w wodę*
Ruy: *a tego to się nie spodziewał* *patrzy w milczeniu na to*
Refycal: *wyciągną cicho broń i ją przeladował szybko*

@onligne Rommar: *podoba się mu tu*
Ruy: *zasklepiła się*
Refycal: wycelował w niego i strzelił dwa razy*

@onligne Rommar: Bardzo
Ruy:uśmiechną się do niego*
Refycal: *wystrzelił w nią jeszcze trzy kule*

@onligne Rommar: *siedzi obok*
Ruy: *patrzy na niego*
Refycal: *patrzy na nią*

@onligne Rommar: *uśmiecha się*
Ruy: *usiadł pod drzewem*
Refycal: *strzelił w niego i znikną*

@onligne Rommar: *przymkną oczy*
Ruy: *przymkną oczy*
Refycal: *ukrył się w koronie drzewa niedaleko* *obserwuje go*

@onligne Rommar: *siedzi spokojnie*
Ruy: *siedzi pod drzewem z zamkniętymi oczami*
Refycal: *przeladował broń i pojawił się obok niego* *strzelił kilka razy i znikną* *pojawił się parę metrów dalej obserwując go*

@onligne Rommar: *polozył się obok niej*
Ruy: *siedzi bezruchu nie otwierając oczu*
Refycal: *patrzy na nieg chwilę po czym nie szczędząc czasu przeladował broń*

@onligne Rommar: *macha spokojnie ogonem*
Ruy: *rozchylił lekko powieki by na niego zerknąć*
Refycal: *jest za nim*

@onligne Ruy: *uśmiechną się lekko*
Refycal: *patrzy na niego*

@onligne Ruy: *westchná smutno widząc to*
Refycal: uśmiecha się i strzela*

@onligne Ruy: *poglaskał go delikatnie*
Refycal: *strzelił w nią zanim go dosięgła*

@onligne Ruy: *uśmiecha się*
Refycal: *patrzy na nią z lekkim uśmieszkiem*

@onligne Ruy: *przekrzywia głowę*
Refycal: *cofną się trochę*

@onligne Ruy: *głaszcze go delikatnie*
Refycal: *patrzy na niego uważnie*

Tarra: *łazi po lesie znudzona szukając jakichś smoków*
Cleotte: *gdzieś sobie lata*
Vaki: *siedzi nad rzeką*
Rommar: *siedzi z Sunny*

@onligne Ruy: *po dłuższej chwili przestał go glaskać gdyż mu się przysnęło*
Refycal: *rozlozył skrzydła i wylądował miękko na ziemi* *patrzy na niego z dołu*
Rommar: *przykrył ją skrzydłem*
Tarra: *rozgląda się i zauważa Blue chociaż nie od razu*

@onligne Ruy: *śpi spokojnie*
Refycal: *wywrócił oczami* *chciał w nią strzelić ale naboi mu zabrakło*
Rommar: *uśmiecha się*
Tarra: *cicho do niego podchodzi*

@onligne
Refycal: *cofa się nie spuszczając z niego wzroku* *sięga do kieszeni i wyjmuje długi ale mały nożyk* *znika*
Tarra: *wyciąga broń i strzela mu w nogę*

@onligne Refycal: *pojawił się na jego grzbiecie i wbija mu nożyk glęboko*
Tarra: *podeszła do niego i wystrzeliła raz jeszcze*

@onligne Refycal: *spadł z jej grzbietu*
Tarra: *patrzy jej w oczy i wpływa na jej emocje by się uspokoiła* Spokojnie…

@onligne
Refycal: *skrzywił się* *strzelił do niej*
Tarra: Spokojnie *podchodzi do niej*

@onligne Refycal: *próbuje się uwolnić*
Tarra: *podeszła blisko* Spokojnie.

@onligne Refycal: *próbuje się teleportować, ale nie dał rady*
Tarra: *kładzie dłon na jego pysku i głaszcze go delikatnie* Spokojnie smoczku

@onligne Refycal: *krzykną z bólu*
Tarra: *głaszcze go, a drugą ręką bierze pistolet*

@onligne Refycal: *próbuje jakoś uciec*
Tarra: *strzela do niego*

@onligne Refycal: *patrzy na niego zły*
Tarra: *zachwiała się i straciła przytomność przestając wpływać na Blue*

@onligne Refycal: *szamocze się*
Tarra: *leży nieprzytomna pośrodku lasu*

@onligne
Refycal: *unosi się niezgrabnie na łokciach*
Ruy: *śpi*
Vaki: *siedzi na drzewie i przygląda się Quace i Ruy zjeżony*

@onligne Refycal: *patrzy na niego z dołu*
Vaki: *macha nerwowo ogonem przyglądając się mu*
(Ja idę spać. Ogl jutro będę pisać jak już to po 16 albo w czasie przerw) (Dobranoc)

@onligne Refycal: *znikną*
Vaki: *zeskoczył cicho z drzewa*

@onligne Vaki: *podchodzi cicho do Ruy'ego*
Ruy: *śpi*

@onligne
Vaki: *zjeżony* *unosi ogon patrząc na Ruy'ego z odrazą*

@onligne
Vaki: *zamierza spalić ogonem Ruy'ego*

[Komentarz usunięty przez użytkownika]