wracam z (pokolorowaną!) Arsene, perkusistką w zespole z Blitzem :D

fun facts o niej:
– jest personifikacja toksycznych substancji chemicznych, wiec jej outfit jest inspirowany kombinezonami ochronnymi + rekaw i rekawica sa na koncach zżarte
^ dlatego ma maske gazowa :}
– nie mowi za duzo (publicznie unika w ogole uzywania glosu), ale zna plynnie migowy i jest mega ekspresywna niewerbalnie
– jako ze jest tylko pol-'stala', grawitacja na nia nie dziala za mocno, wiec zwykle sie unosi kawalek nad ziemia
– gdyby ja wyanimowac, jej wlosy i te wzory na ramionach (i plecach) by delikatnie samoistnie falowały
– jest silna jak cholera mimo porabanej relacji z grawitacja i potrafi podniesc w tym samym czasie reszte zespolu >:)
– girlie's NOT beating the nonbinary allegations anytime soon /lh
– jest najbardziej ekstrowertyczna z calej trojki; to grupowy Głos Rozsądku(TM), ale tez lubi sie dobrze bawic wiec okazjonalnie spuszcza pozostala dwojke ze smyczy i dolacza do chaosu XD
– hoards the band's collective braincell