Zajęcia miały być o 19 w parku.
Nie ogarniam komunikacji miejskiej.
Spóźniłam się na autobus, więc czekałam na kolejny, bo przecież nie zadzwonię do rodziców.
Potem jak dojechałam to mi się telefon wyłączył. A miał przecież JESZCZE 2%!!!
No więc… ten google maps i tak nie mógł znaleźć tego parku wcześniej albo to ja jestem ułomna. (Zapewne to drugie.)
Więc… zaczęłam łazić po całym mieście…
Okazało się, że moje podajrzenia są prawdą i przez lekcje zdalne boję się ludzi O_O
Kiedyś nie miałam problemów z podejściem do kogoś i spytaniem o drogę…
No więc godzinę się po tym mieście szlajałam w kółko. (Nie wiedziałam, że tam jest biedronka o:)
Pomyślałam, że głupio by było znaleźć ten park i powiedzieć, że się w mieście, które teoretycznie chyba nawet powinnam znać zgubiłam. Więc postanowiłam nie pytać o drogę.
(Miałam długo konwersację z Risen2 i nogami OwO)
(A właśnie! Zakładalśmy się! Nogi wygrały zakład… xD)
No więc… trochę ponad półtorej godziny łaziłam se i myślałam. (W większości się obrażałam i myślałam jaka to jestem okropna i ułomna, no i myślałam o tym czy jakiś samochód nie mógłby mnie łaskawie przejechać, bo obciach przed rodzicami i ludźmi z zajęć, że się zgubiłam…)
W końcu znalazłam parking, z którego wiedziałam jak dojść do parku.
(A już myślałam, że w tym mieście jednak nie ma parku!)
Na tym parkingu byli ludzie w czarnych bluzach, którzy palili papierosy. Zrobiłam ze trzy kółka wokół tego parkingu. (przez połowę kółka parking był niewidoczny)
Za każdym razem jak znowu widziałam parking ludziów było więcej. No i pojawili się tacy co alkohol pili. (Myślałam o tym, że fajnie by było gdyby mnie jakiś nożem dźgną i zabił)
Po tym łażeniu zostało 5 minut do 21 o której domyślałam się (nie wiedziałam tego, ale usłyszałam od mamy chyba), że zajęcia kończą się o 21.
Więc weszłam ostrożnie do parku (bo mama miała mnie z parku odebrać) uważając by się na grupę z zajęć nie natknąć, bo żeby błądzić aż 2 godziny?!?!?
Potem zrobiłam kółko wokół parku i spotkałam mamę UwU

KONIEC

Osiągnięcia:
– mogłam se aż dwie godziny rozmyślać! OwO
– po raz pierwszy spotkałam chyba kogoś pijanego OwO
– Po jednej godzinie przestałam czuć kolkę xd

Wpadki:
– na głos przeklęłam (chyba na szczęście nikt nie słyszał)
– zaśmiałam się na głos (ah te myśli… ale mam nadzieję, że nikt nie usłyszał)
– bilet nie działał ;-;

Jak obok jakiejś dziewczyny przechodziłam to mówiła swojej koleżance kiedy się urodziła. Usłyszałam tylko, że piętnastego… Więc nie mogłam obliczyć jaką liczbą numerologiczną jest TwT

Jak dotrwałaś/eś do końca tego wpisu to:
a) możesz być z siebie dumny
b) jestem z ciebie dumna
c) istnieje punkt c

CH2CH2 + Br2 —>
co tu będzie?

Pan od matmy planuje nam robić dużo kartkówek i klasówek.
Pani od polaka mówi, że będzie sprawdzać zeszyty i repetytorium, w którym robiliśmy ćwiczenia.
Pani od chemii będzie sprawdzać zeszyty.
Pani od histy będzie sprawdzać zeszyty.

R. I. P.