Nie wiem czy zrozumiecie moje szczęście w nieszczęściu… ale mimo to opowiem pewną historię, która jest smutna jak i szczęśliwa… tak wiem jestem dziwna ciii.
No to tak jakby 25 grudnia moja osóbka postanowiła sobie wejść na kpopowo i zobaczyć czy starczy jej hajsu na drugą wersje albumu skz… no i tak jakby jej straczyło, ale zobaczyła, że jest też już na magazynie the album bp… i to 4 wersja… no i co jam chcieć zrobić? No chciałam zamówić, ale postanowiłam zrobić to wieczorem… Ta… największy błąd w życiu. Otóż gdy już miałam zamawiać okazało się, że 4 wersji nie ma na magazynie -.-
No i tak oto najprawdopodobniej dzisiaj albo jtr przyjdzie do mnie pierwsza wersja z czego jestem oczywiście szczęśliwa… mimo to ta świadomość, że mogłam mieć czwartą T_T
Kiedyś jeszcze ją dorwę na pewno hahaha

Oto maine historia szczęścia w nieszczęściu. Też mieliście coś podobnego kiedyś? (i tak… nudzi mi się okey? XD)