🌾 Mega się cieszę, że Was mam. Serio. Społeczność która zbudowała się wokół tego konta to świetni ludzie. Nie zliczę ile razy poczułam się lepiej dzięki Wam. Dostaję feedback w kwestii pisania. I chociaż kiedyś zniknę stąd na dobre, będę o Was pamiętać.
(Jestem na leku na spanie, nie wiem, czy ten wpis ma jakiś sens, ale piszę z serca.)

🐺 Hej hej.
Żyję.
Jestem ciekawa, czy ktokolwiek to czyta… Jeśli tak – nie wiesz pewnie, ile to dla mnie znaczy, ale znaczy sporo. Tęskniłam I guess?
Ale odejście mi dużo dało. Wszystko wokół zmęczyło mnie i wypaliło, po czym jak feniks z popiołów wstałam i wzięłam przysłowiowego byka za rogi. Jestem "czysta" pięć miesięcy. Posłałam propozycję wydawniczą (narazie brak odzewu). Poznałam świetnych ludzi. Robiłam szalone rzeczy. Ponieważ „pisz o tym, co znasz”, tworzę teraz nie o bólu, a o leczeniu się (czytaj: uczę się żyć z tym, że już nigdy nie będzie jak kiedyś). Moje życie nie będzie już nigdy wyglądać tak, tak dotąd wyglądało. Czas na zmiany. I mam nadzieję, że na lepsze.
→ Mówiąc już o zmianach, profil ten też je przejdzie:
1) Przestanę udawać, że obchodzą mnie wpisy i moja aktywność u Was zmaleje na rzecz robienia quizów;
2) Bardzo rzadko będę dodawała wpisy + postaram się o większą ich estetyczność/czytelność + usunę większość starych,
3) Usunę część swoich "dzieł" "literackich" (niestety JKSP nie mogę…),
4) Zrobię porządki w obserwowanych.
→ Zostawię natomiast:
1) klasyczne pożegnania,
2) litery i emotki na początku wpisów,
3) chaos.
🎧// "Your Idol (Higher Key)" – Wønder (zakochałam się)
Pewnie niedługo znów zniknę, ale póki co hulaj dusza, piekła nie ma!
Dobrej nocy. Pijcie dużo wody. 🖤🖤