Dla osoby, która mnie od obsowała:
Myślisz, że konsekwencje twych czynów cię ominą? Uważasz, że przyjemne jest powstrzymywanie kogoś od dopięcia swego celu? Czy jesteś sadystą? Jak ci się coś nie podobało na moim profilu, to czemu po prostu nie będziesz mnie ignorował? Pamiętaj, że powłoka anonimowości w internecie jest pozorna; nie znasz dnia ani godziny. Zobaczymy, czy to co ci zrobię będzie miłe. Oczywiście niczego nie sugeruję; przesłanie mej wypowiedzi zależy od twej interpretacji. Mam nadzieję, że jeszcze pod koniec tego tygodnia powróci obserwacja i tym samym spór zostanie pokojowo rozstrzygnięty. Dobranoc.