Wchodzisz do piwnicy, zazwyczaj nie każą ci tam schodzić, przecież to królestwo polonizacji, mandarynek i chaosu. Schodzisz po schodach i już czujesz, że popełniłeś błąd.
Na dzień dobry witają cię krzyki i protesty pracowników zatrudnionych na umowę o dzieło,... Czytaj dalej