Nie wytrzymam, po prostu muszę wam powiedzieć w którym momencie się popłakałam. Więc w tym filmie wszyscy myśleli, że Diabolina rzuciła klątwa na ojca księcia Filipa. Okazało się, że to była jego matka. Wyciągnęła z kołowrotka Diaboliny wrzeciono i ukuła króla. Pod koniec filmu królowa „zabiła ” Diabolinę i wtedy autentycznie mi poleciały łzy. Diabolina to super postać jeśli chodzi o film Czarownica i Czarownica 2. Potem dzięki łzom Aurory odrodziła się i zamieniła w ogromnego czarnego feniksa. Potem wróciła do swojej postaci.
W ogóle okazało się, że jest więcej takich istot jak ona. Chodzi mi o to, że wyglądają jak ona. Jeszcze coś. Pomyślałam sobie w trakcie tej smutnej sceny „spróbujcie ją uśmiercić na dobre, a pożałujecie”.