
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Partyzant-przyszly-Komandos
AUTOR•W sumie tutaj mogę sobie trochę pośmieszkować więc zmieniam wystrój
WojtasWIW
@Partyzant-przyszly-Komandos Zarąbisty jest
Partyzant-przyszly-Komandos
AUTOR•Kurde, i jak tu teraz stu obserwacji dobić ☹️
Bedzimir
@Punic_News aha
Partyzant-przyszly-Komandos
• AUTOR@Bedzieciech Zatem nie masz psychy
Partyzant-przyszly-Komandos
AUTOR•Jеbać w**entynki, dziś 83-cia rocznica powstania AK
Oscypkowy.
@Punic_News Zgadzam się
WojtasWIW
@Partyzant-przyszly-Komandos Ano
Partyzant-przyszly-Komandos
AUTOR•Miałem to zrobić na koncie głównym, ale cwele mnie zablokowały to będzie tu:
A mianowicie z okazji tych „w**entynek” naszły mnie takie refleksje.
Są dwa główne powody, dla których nie cierpię tego „święta”
1. Z tego samego co tzw. „halloween” – to amerykański zwyczaj marketingowy, a ja jestem przeciwnikiem importowania tradycji z zachodu – mamy własne
2. Oczywiście, zdecydowanie nie odpowiada mi ich tematyka. A ku temu mam bardzo ważny powód. Mianowicie zawsze się czułem nieco wyobcowany ze społeczeństwa, tj. myślałem inaczej, postępowałem inaczej. Ogólnie moje zachowania zawsze się różniły od innych. Nie żeby mi to jakoś wielce przeszkadzało – zaakceptowałem życie może nie na skraju, ale z pewnością na uboczu społeczeństwa. Z doświadczenia wiem, że jest to dla mnie zdecydowanie bardziej korzystne. Poza tym, taka w końcu moja natura. A naturze nie chcę się przeciwstawiać. Ale to wszystko do czasu. Bo, stety czy niestety, w moim życiu pojawia się to uczucie, które wywraca moje życie do góry nogami. No i wtedy mój brak umiejętności społecznych się na mnie mści. Bo jak tu nawiązać relację z kimś, kto ma ze sobą taki balast emocjonalny??? I jeszcze by to było łatwiejsze, gdyby mi ułatwiała. Ale najwyraźniej nie ma takiego zamiaru. Jednakże na tym się nie kończy. Brak kontaktu z nią powoduje całą masę emocji. Jednocześnie chorobliwy strach, w zasadzie paranoja: „To chce czy nie chce? Czy może się udać?”. W dodatku pojawia się także zazdrość. Pod jej wpływem taki jeden kolega, którego normalnie bym uznał za sympatycznego półgłówka, budzi we mnie pogardę i nienawiść do swojej osoby. Z drugiej strony mamy również irracjonalną radość, która może być wywołana byle czym (ale się pojawia rzadko, bo ona nie kwapi się by ze mną w ogóle konwersować. Muszę sam podchodzić, a i tak raczej nie ciągnie rozmowy dalej). A najgorsze jest to, że te wszystkie uczucia (których jest o wiele więcej niż te które tu wymieniłem). Przed tym nie ma żadnej obrony. Muszę się słuchać swoich instynktów, które są zwyczajnie silniejsze ode mnie. Nie mam jak z tym walczyć. Chociaż przyznam że przechodzę przez to wszystko drugi raz – o ile za pierwszym bezkrytycznie patrzyłem na TĘ osobę, tak teraz odzywa się ta realistyczna część mnie, która wskazuje jej wady, i każe mi zwracać na nie uwagę. Ale i tak się miłości po prostu boję, a w konsekwencji nienawidzę
WojtasWIW
@Punic_News Z pierwszym zgoda, drugie ogólnie zrozumiałe. I to dobrze zrozumiałe, bo znam takie sytuacje ze swojego życia, jak musisz mówić czy pisać pierwszy do TEJ akurat osoby, a ona też nie zawsze będzie chciała gadać czy specjalnie się interesować. Na niektóre rzeczy mamy wpływ, na inne nie, zaakceptowanie tego jest trudne, ale się da. Kto wie, czy za jakiś czas stan rzeczy się nie poprawi albo gdybyś spróbował systematycznie raz na określony czas zagadać, zacząć jakiś nawet dłuższy temat to czy to nie pomoże (kiedyś tak zrobiłem i pomogło, bo potem ta osoba sama zaczęła czasami inicjować różne rozmowy ze mną). Miłość to uczucie mocno powalone, które trudno zrozumieć. Dobrze, że w tym drugim przypadku dostrzegasz wady i na takie wady też trzeba zwracać uwagę, bo – wiem to ze swojego doświadczenia – nie zwracanie na owe wady uwagi nie jest dobrym podejściem.
I no proponowałbym nawet sprawdzić, co jakiś czas te rozmowy zaczynać czy coś, bo to może się udać mimo pierwszych złych znaków, może się udać jakkolwiek do tej osoby zbliżyć, kto wie, czy rezultatem tego nie będzie coś większego.
No to też się rozpisalem, na zdrowie i powodzenia oczywiście!
WojtasWIW
A tak poza tym to jvćz wa**ntynki, tylko rocznica powstania Armii Krajowej
Polski_Diesel
Kto cię zgłosił
Partyzant-przyszly-Komandos
• AUTOR@Polski_Diesel Nie mam pojęcia