Hejooo!Wstawiłam nowe głosowanie,mam nadzieje że się wam spodoba.Sorki że trochę krótkie.

Ten dzień był okrupny dla mnie…Właściwie był pełen dramy.Wszystko się zaczęło jak gadałam z moimy psiapsi kilka dni temu i poprosiłam moją bestie żeby powiedziała kto jest jej nowym crushem a ona odpowiedziała że nie teraz,że ona też czekała wieki aż jej powiem o moim crush i wypowiedziała jego imię za głosno.Usłyszała to osoba która nie powinna o tym się dowiedzieć.W piątek kiedy jedna z moich przyjaciółek była w autobusie szkolnym gadała z pewnym chłopakiem z mojej klasy i on powiedział jej że wie kto jest moim crushem a ona wmawiała mu że nie mam crusha ale on nie słuchał jej.Tak naprawde moja psiapsi się przyznała ale nie powiedziała imienia.On je wypowiedział potem i ona powiedziała że tak.Wczoraj poszła moja bestie bo znała go długo i powiedziała mu żeby nikomu nie mówił.On tylko powiedział ok.Ale dzisaj ciągle mi groził.Ciągle mówił:"Nie chcesz chyba żebym zaczął gadać,nie?" albo kłóciliśmy się i coś tam mi powiedział i powiedziałam mi:"Uspokój się.Nie bierz to aż tak siebie!" a on na to "Zaraz ty wezmiesz coś innego do siebie i to bardzo".Kurcze teraz boje się że cała klasa się o tym dowie i ktoś powie mojemu crushowy prawde.Nie wiem co robić.Mam mu sama powiedzieć?Ale on mnie niecierpi i ja też udaje że go nie lubie.Będzie to dziwne …