Cóż jestem bardzo leniwa i z tego powodu gdy wracam ze sql to ide spać na conajmniej 3 godziny xD Ale mniejsza o to. Dzisiaj zrobiłam to sama i śniło mi się, że zorganizowałam spotkanie z czytelnikami, gdzie wszyscy poprzebieraliśmy się za creepypasty,poszliśmy do lasu i spotkaliśmy prawdziwe creepypasty o.0 xD

69 obs. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tu są fragmenty wyników dotyczące specjału (takie z których miałam beke jak rzeke xD)
Hoodie
Glebłaś się na łóżko i już usypiałaś, gdy nagle usłyszałaś jakiś hałas z kuchni. Zeszłaś tam i zobaczyłaś Hoodie’go, który stał przy kuchence.
[T.I] Co ty robisz?
[Hoodie] Smaże sernik
[T.I] Dlaczego smażysz sernik? xD
[Hoodie] Bo jest zimny, a ja chce żeby był ciepły
[T.I] To nie lepiej byłoby.. Eh, nie ważne. Zostaw sernik i idź spać
[Hoodie] Ale ja chce sernik..
[T.I] Kładź się, jutro zjesz
[Hoodie] -tupie nogą- ALE JA CHCE MÓJ SERNIK! TERAZ!
[T.I] Jezu.. jak jesteś pijany to stajesz się nieznośny..
15 minut później..
[T.I]Lepiej?
[Hoodie] Lepiej ^^
[T.I] Dobra, to chodź , zaprowadze cie do pokoju gościnnego
[Hoodie] Ale kanapa jest bliżej…
[T.I] Dobrze to będziesz spał na kanapie..

Masky
Glebłaś się na łóżko i już usypiałaś, gdy nagle usłyszałaś , że ktoś bardzo głośno krząta się po kuchni . Zeszłaś na dół i zobaczyłaś Masky’ego, który gadał do..mikrofali..
[Masky] Halo?!
[T.I] Masky.. Co ty robisz?
[Masky] No dzwonią tym domofonem ale jak ja sie pytam czego chcą to nic nie mówią *pi pi pi mikrofala* HALO?!
[T.I] Cicho! To nie domofon tylko mikrofala..
[Masky] Serio? oo..
[T.I] Brawo ty. Idź się połóż. ALE NIE NA PODŁODZE!
[Masky] Dobrze, już wstaje, nie krzycz.
Jason
Zeszłaś do salonu i widziałaś Jasona przed telewizorem
[T.I] Co ty robisz?
[Jason] Próbuje włączyć telewizor ale nie działa
[T.I] No nic dziwnego, że nie działa skoro próbujesz go włączyć telefonem
[Jason] Aaa to to jest telefon..
[T.I] Nie pij więcej..
Puppet
Zeszłaś do salonu i zobaczyłaś Puppet’a rozmawiającego z lampą
[T.I] Co ty robisz?
[Puppet] Slender no nie gniewaj się
[T.I] Ymm Puppet?
[Puppet] To wina Jeffa, Slendy
[T.I] To nie Slendy tylko lampa geniuszu..
[Puppet] Serio? O jezu..
E.J
Przebrałaś się w piżame i zeszłaś na dół zrobić sobie gorącą czekoladę. Usiadłaś na kanapie i włączyłaś telewizor. Po chwili usłyszałaś skrobanie, odwróciłaś się a tam był E.J , który kucał przy kanapie i trzymał skalpel w ręku.
[T.I] Co ty robisz?
[E.J] Wycinam nerke
[T.I] Kanapie?
[E.J] To to jest kanapa?!
[T.I] Tak, weź nie pij tyle… Idź spać..
E.J położył się na kanapie, a głowę oparł o twoje nogi
[T.I] Chodziło mi bardziej o łóżko
[E.J] Ale tu jest mi wygodnie
[T.I] Eh.. Dobra suń się
[E.J] Nie
Także ten.. Podczas pisania chichrałam się jak debil, mama wbijała mi kilka razy do pokoju i mówiła żebym się zamknęła x’D Skończyło się na tym, że zabrała mi komputer :( Ale w nocy jak już spała to poszłam do niej , zabrałam lapka i wróciłam pisać dalej xD Czego sie nie robi dla SQ :D