Jestem mega wkurzona.
Dzisiaj na angielskim byliśmy na dworze, bo nie mieliśmy co robić. Słuchałam sobie piosenek z Hamiltona, aktualnie była piosenka The Story of Tonight i udawaliśmy z moją koleżanką pijane. Nagle podeszli tacy idioci z naszej klasy: Wojtek i Janek. Gadaliśmy, obrażaliśmy się (bo oni wcześniej wysypali mój popcorn i musieli to sprzątać i się wkurzyli). Po jakimś czasie Wojtek podszedł do mnie i oblał mnie wodą, a ja miałam aktualnie w ręce telefon. Mam ma sobie sukienkę i ta dolna część jest cała mokra! Ale co najlepsze? Mój telefon to iPhone i NIE jest wodoodporny. Był cały mokry i teraz jak coś piszę to muszę momentami klikać po kilka razy w jeden klawisz 😡 Oni się z tego jeszcze głupio śmieją i uważają to za śmieszne. A to JA dostanę za to opieprz, a nie oni. To JA będę musiała oddawać rodzicom pieniądze, a nie oni. Bo to MÓJ telefon, a nie ich. Okropnie mnie to wkurza!
😡😡😡

Uważam, że dwie imprezy pod rząd to zły pomysł. Impreza w Tartarze, a następnego dnia u Posejdona? Byłoby nieźle, gdyby nie to, że obudziłam się obrzucona ciastem… @Crystal_Dragon Ja już następnej nie dam dzisiaj rady…😂😂😂