Patryk

Vaayu

Patryk

Vaayu

imię: Niki

miasto: Metropolia

o mnie: przeczytaj

854

O mnie

Cześć, jestem Niki, albo Kita — jak wolisz. Mam szesnaście lat. Dawniej lubiłam pisać, wrzucałam tu czasem jakieś opowiadanie. Działam obserwacja za obserwację. Chętnie z Tobą popiszę, a jeśli masz jakiś problem postaram się udzielić pomocy. Nie gwarantuję dostępności 24/7... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Vaayu

Vaayu

Cześć wszystkim Jeśli ktokolwiek z was mnie kojarzy, jest mi niezmiernie miło Os... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Vaayu

Vaayu

AUTOR•  

Cześć!
Chce ktoś zrobić miniaturkę dla mnie? Jak już mówiłam, te od kogoś są piękne, a moje własne… no cóż, zostawmy bez komentarza.
Szczegóły na pv.

Odpowiedz
3

L...e

@Vaayu ja mg

Odpowiedz
3
Vaayu

Vaayu

•  AUTOR
Odpowiedz
2
Vaayu

Vaayu

AUTOR•  

Hej!
Sorka, że tak późno, ale uczyłam się na test ;)
Ponawiam pytanie: czy chce ktoś hasło do mojego konta? Żeby być aktywnym i dodawać quizy/opowiadania/wpisy?
Przyjmę jeszcze dwie osoby!
Zapraszam…

Odpowiedz
4
Vaayu

Vaayu

•  AUTOR

Dobra, zaraz na pv hasło podam :)

Odpowiedz
2
Horsese

Horsese

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Vaayu

Vaayu

AUTOR•  

Gromadzę sprzęt ;)

Odpowiedz
5
Vaayu

Vaayu

AUTOR•  

Proszę, uważnie przeczytaj ten list to nie są żarty! Ten list przeszedł już Polskę aż dwieście razy. Ludzie, którzy nie przeczytali listu, a dostali lub przerwali spotkało wielkie nieszczęście. Chcesz dowodu? Maria Maibal nie przeczytała listu, została pozbawiona życia – chociaż była niewinna. Janek Sztoch przerwał czytanie listu; w ciągu czterech dni zmarł na dotąd niewyjaśnioną chorobę! Starczy dowodów – teraz wczytaj się w list. Dawno temu żyła rodzina mająca wielki majątek. Pewnego dnia ojciec dostał wiadomość o nowej pracy w Malborku. Pomyślnie wyprowadzili się z Polski do obcego miasta. Po wynajęciu mieszkania, matka coś podejrzewała, ponieważ dostali dom za darmo. A właściciel zmarł na zawał serca, chociaż na nic nie był chory. Sąsiedzi mówili, że ten dom straszy! Na noc rodzice ucałowali dzieci na dobranoc. Matka wstała rano, by powitać dzieci w nowym domu. Odkryła pościel, a w niej same prochy i list ,,Ha! Ha! Ha! Było tu nie mieszkać, zły pech ,,Duch” mamo ratuj! ”. Już od dwudziestu lat dzieci nadal są szukane przez najlepszych detektywów. Rodzice po tej sytuacji wyprowadzili się do Polski. Zmarli przez sen, w którym śniły im się ich dzieci i duch zarzynające ich małe główki.

Masz dwadzieścia cztery godziny na rozesłanie twego do 5 osób – inaczej pech przejdzie na Ciebie! Kto wie, może to też będzie Twoja historia (ale żebyś nie miał/miała pecha, roześlij to do tych osób, proszę!)
Żeby nie było, nie ja to wymyśliłam.

Odpowiedz
3
Vaayu

Vaayu

AUTOR•  

❤️Feniksy❤️
Dobra, wywiad zrobię dzisiaj jeden i wrzucę dwa, ale to za chwilę.
Zapisy trwać mogą jeszcze… póki mi się nie odechce :)
Narka!

Odpowiedz
3