Dżem dobry moje mrożonki 🩷🌼🖤
Dzisiaj w szkole miałam jakiś powalony dzień xdd ale opowiem tylko najciekawszą czyli na ostatniej lekcji na biologii poprosiliśmy o wolną lekcje i pan się zgodził więc no była ta wolna lekcja i nagle dziewczyny powiedziały (bo nie było jakiej Julki na kilku lekcjach bo chodziła z samorządem uczniowskim i rozdawali prezenty małe na mikołajki dla wszystkich klas i u nas byli na pierwszej lekcji a wtedy mieliśmy chemię też z tym samym panem od biologii i ta Julka przyszła właśnie na jednej z lekcji i na biologii już była) no i te dziewczyny powiedziały panu ,,Czy Julka może dostać też ten prezent bo doszła?" I później takie ,,NIE NIE DOSZŁA. PRZYSZŁA!" Ale potem jedna z nich takie ,,Julka doszła!" Tym czasem pan ,,dość długo to Julce zajęło. Doszła dopiero po pięciu godzinach" (chyba większość wie o jakie "dojście" chodzi xddd) nie wnikamy w moich nauczycieli… To nie tylko on ale ja ich za ten humor kocham xdd