Hejkaaa💕
Właśnie wróciłam ze szkoły i nadal nie mogę uwierzyć, że już w drodze do domu jest ciemno. Jeszcze niedawno było ciepło i jasno 🙈
Dzisiaj był jeden z gorszych dni pod względem lekcji, ale powiedzmy że jakoś przetrwałam. Teraz muszę się uczyć na pracę klasową z matematyki i fizyki na jutro, ale tak strasznie mi się nie chce👀Dwa najgorsze przedmioty to raczej złe połączenie.
Co tam u Was? Działo się coś w szkole? Coś na jutro musicie zrobić? Piszcie🤍!
Miłej reszty dnia-
~Mell

Hejkaa🤍
~W końcu zdecydowałam się na dłuższy wpis, bo dawno takiego nie było. Przyznam szczerze, nie miałam za dużo czasu żeby tu w ogóle wchodzić, głownie niestety przez szkołę :(.
🤍🤍🤍
Aktualnie siedzę od tygodnia w domu, trochę choruję, ale nic poważnego, w zasadzie to tylko przytkane zatoki i zdarte gardło. To nie znaczy jednak, że nie mam nic do roboty. Uczę się do drugiego etapu konkursu kuratoryjnego z polskiego (zdałam pierwszy🥳) i trochę do próbnych egzaminów, odkąd dowiedziałam się, że niektórzy nauczyciele chcą wstawiać za nie oceny. I tak właśnie mi życie mija, opierając się głownie na nauce, ale i też na wydarzeniach związanych z szkołą.
~Pytanka~
1. Jak się czujecie?
2. Co porabiacie?
3. Jakieś sprawdziany?
4. Macie już jakieś plany na weekend?
~Odpowiedzi~
1. Tak jak mówiłam, w miarę okej
2. Na razie nic konkretnego
3. Pomijając ten tydzień, to w następnym tygodniu mam pracę klasową z matmy, niemieckiego, recytację inwokacji+ 3 zaległe kartkówki😪
4. Na razie nie, ale od jutra zaczyna się w moim mieście jarmark, więc w grudniu pewnie będę chciała iść

🤍Koniecznie opowiadajcie co u Was słychać, z miłą chęcią sobie poczytam <3
~Mell