🦷 Witajcie ząbki! 🦷

Oglądanie z moją mamą Miraculum jest jak:
"A więc ona kocha to zwykłego a on ją niezwykłą? Typowy facet"; "Czemu wszyscy superbohaterow są szczupli? To dyskryminacja!"; "A czy to czasami nie Milton był twoim fikcyjnym crushem?"
Kocham Cię mamo :,)

Już jutro Wielkanoc! Wogóle czy wy też tak macie że przygotowania do Świąt (nie licząc sprzątania) są lepsze i bardziej klimatyczne niż same Święta?

A tak po za tym to co tam u was? Wszystko dobrze, czy może niekoniecznie? 🍭

Śmiem twierdzić że przycisk "przenieś na główną" może mieć coś wspólnego z dzisiejszą datą…

Hej…
Czy wy też macie tak że 'nie chcecie umierać ale też nie chcecie żyć'?
Nie będę tu pisać o tym jaka ja to nieszczęśliwa jestem. Po prostu mam w sobie takie rzeczy, których nie jestem i już nigdy nIe będę w stanie zaakceptować, ale to nie znaczy że nie mam w sobie nic dobrego. Staram się skupiać na moich zaletach, więc jest dobrze…. Ale tylko w dzień. Wtedy jestem zajęta, nie myślę o niczym. Kiedy przychodzi noc, często przed spaniem dużo myślę, analizuje i często dochodzi do tego że przypominam sobie o rzeczach których wolałabym nie pamiętać… i nawet wtedy staram się jakoś pocieszać. Powtarzam sobie że co się stało jak się nie odstanie, że to już nie ważne, ale i tak potem do tego wracam i znowu płacze.
Chciałabym komuś powiedzieć o tym wszystkim, ale nie mogę. Nie jestem też w stanie powiedzieć tego nawet moim rodzicom… możecie powiedzieć że to normalne ale ja nie mam takich "sterotypowych rodziców" którzy zaraz by na mnie krzyczeli czy coś… Ale po prostu się boję.
Obiecałam sobie że nie będę o tym pisać wpisów, bo to w sumie takie trochę użalanie się i wolę to zachować dla siebie, ale dziś potrzebuje. Może potem usunę…
A co tam u was kochani 🥰?