Wn// Łał, to wszystko to był jeden, durny, nieśmieszny żart
Czuję się teraz głupio, że tak „spanikowałem”
W sumie to nie wiem, czemu od razu przyjąłem to na serio. Znam typa parę dobrych lat i przeżyłem niejeden jego durny żart, więc niby powinienem ogarniać kiedy żartuje, a kiedy nie. Chyba po prostu przyjąłem, że na takie tematy się po prostu nie żartuje. Widać przeliczyłem się.
No, tyle, resztę wyżaleń zostawię dla siebie, „jesteście wolni” (ale łaskę robię), wasza wiara w ludzkość może wrócić choć te kilka punkcików w górę. Ja dzisiaj nie mam już ochoty na robienie nic produktywnego, więc teraz już tylko se posłucham muzyki, poczytam książkę o rewolucji w Iranie i idę spać, bo nie mam co robić.
Miłego wieczoru