Patryk

Iskandar

Patryk

Iskandar

imię: 🇫🇴Oddmar🇫🇴

miasto: „O, kocham Kraków...

o mnie: przeczytaj

224

O mnie

Zdravo! 🇸🇰

[O mnie w trakcie wiecznego jak Rzym remontu][Ostatnia aktualizacja 5.09.]
Mogł*ś mnie wcześniej kojarzyć jako @The_Daily_Mapper (choć to już dłuuuuuuuuższy czas temu)

To „O mnie” jest ultra chaotyczne — no cóż, w końcu jest moje, więc... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Iskandar

Iskandar

Ktoś zadał sobie trudu i wypełnił Zobacz zdjęcie
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Iskandar

Iskandar

AUTOR•  

Możecie mi wytlumaczyć czemu stolicą stanu Nowy Jork jest jakieś miasto Albany które ma 97 tysięcy mieszkańców? Jak Nowy Jork ma 8,5 miliona. W takim razie ja proponuję Ciechocinek na stolicę Polski.

Odpowiedz
4
Polski_Diesel

Polski_Diesel

@Iskandar moja miejscowość mogła by być stolicą Polski

Odpowiedz
1
Iskandar

Iskandar

•  AUTOR

@Polski_Diesel Zazdroszczę Ci. Moja niestety nie. Tylko 4 tysiące ludzi. Ale na stolicę małoposkiego się nadaje, co tam jakiś Kraków

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Iskandar

Iskandar

AUTOR•  

No i pyk, nazwa zmieniona
Zrobiłbym to już dawno, gdyby nie to, że się do starej przywiązał. Bo generalnie ja się bardzo łatwo i szybko przywiązuje do… w sumie wszystkiego, a potem trudniej jest mi to zmienić.
No, ale ta stara nazwa była…, no nie podobała mi się. Poza tym miała słowo "Mapper". Bo chodziło o to że chciałem być mapperem, czyli nagrywać odcinki typu "alternatywna przyszlość Europy". Nadal lubię je oglądać, ale jak widzicie moja kaperska kariera nie ziściła się. Tak więc nazwa była na dodatek nieaktualna. Taka ciekawostka skąd w mojej poprzedniej nazwie "The Daily"? To akurat proste – od brytyjskiej gazety The Daily Telegraph. W życiu jej w rękach nie miałem, ale nazwa mi się spodobała.
Skąd zaś nowa nazwa? Kiedyś czytałem książkę w której był bohater o imieniu Iskandar. Co prawda epizodyczny, ale imię mi przypadło do gustu. Parę lat później przypomniałem sobie o nim i odkryłem, że w kulturach perskiej i arabskiej jest to jeden z odpowiedników mojego imienia (Aleksander). Coraz bardziej lubiłem to imię i przykładowo moje konto na wikipedii (tak, mam konto na wikipedii🤓) to Tow. Iskandar. Dodatkowo Iskandar jest lepszy od Aleksandra pod jeszcze jednym względem. Jak się przedstawię jako Aleksander będę brzmieć jak dzieciak który próbuje być poważny i przedstawia się pełnym imieniem. Natomiast jak przedstawię się Iskandar, to nikt się nie czepnie, bo nie ma jak tego zdrobnić. Poza tym Aleksander jest bardzo popularnym w Polsce imieniem. Iskandarów zaś w Polsce jest że czterdziestu. Kompletnie różne stopnie oryginalności. Aha, no i jest jeszcze spory minus tego imienia. Jest dość rozpowszechnione w Rosji. Przez to rosyjska rakieta balistyczna nazywa się Iskander. Co prawda przez e, ale to i tak może mylić. W każdym razie chcę zastrzec, że nazwa profilu nie ma nawiązywać do rosyjskiej rakiety.

Muszę ćwiczyć nie rozpisywanie się, skoro nawet wpisy mi wychodzą długie.

Odpowiedz
4
Iskandar

Iskandar

AUTOR•  

Ten moment kiedy już myślałem, że wreszcie rozwiązałem jakieś zadanie logiczne z sekcji z zagadkami logicznymi w moim ulubionym czasopiśmie (Wiedza i Życie, jakby kogoś interesowało (nikogo nie interesuje ale kij z tym)). Ale nie udało mi się.
Bo generalnie są dość trudne i zwykle szybko się poddaje, próbując je rozwiązać. Ale w tym numerze było jakieś sudoku ("sudoku 1-6") i stwierdziłem, że spróbuję. No i jakimś cudem udało mi się wpisać większość cyfr bez zauważenia błędu i jak wydawało mi się że prawie kończyłem, wyszedł mi błąd😭
Bo to było o tyle trudne, że na początku nie było żadnej pewnej liczby do wpisania, więc od samego początku trzeba było zgadywać. No i pewnie na początku wpisałem coś błędnie i teraz muszę wszystko mazać i zaczynać od początku
Nie przepadam za sudoku, ale od czasu do czasu lubię se porobić (tylko to jest za trudne).
A problem jest taki, że ja mam całą rolkę papieru toaletowego w sudoku, które przewyższają mój poziom
Wolę krzyżówki, są ciekawsze + mogę z babcią rozwiązywać je (największy plus xd)
To tyle, "wypłakalem się" (xd), możecie iść dalej przewalać powiadomienia

Odpowiedz
4
Folkowa.

Folkowa.

@The_Daily_Mapper Uwielbiam sudoku, ale bardzo rzadko udaje mi się je rozwiązać XD

Odpowiedz
1
Iskandar

Iskandar

•  AUTOR

@Endless. XD
Ja rozwiązuje na ogół, ale te na niskim poziomie trudności

Odpowiedz
1
Iskandar

Iskandar

AUTOR•  

Jakoś tydzień temu zgłosiłem się wraz z dwoma innymi osobami do prowadzenia godziny wychowawczej na temat manipulacji. Miało to być dzisiaj. Co mogło pójść nie tak? Zapomniałem. I to mimo że o tym miałem na dodatkowym polskim (tak, chodzę na dodatkowy polski, Z WŁASNEJ WOLI) i wtedy pani o tym przypominała. W każdym razie przypomniałem sobie o tym pod koniec lekcji będącej przed wychowawczą. No i nie byłem przygotowany. To samo druga osoba z którą miałem przedstawiać temat. No ale mam jeden bardzo przydatny zresztą talent: talent do improwizacji. Ogarniałem temat i miałem nawet notatkę, więc wszystko wyjaśniliśmy, nawet podałem kilka przykładów wymyślonych po części na bieżąco. Zgodnie z zasadą lania wody, mówiłem wszystko co mogłem powiedzieć, podzieliłem się nawet wymyśloną przeze mnie teorią spiskową na temat szkolnego automatu z gorącymi napojami. Generalnie rzecz ujmując: byłem w swoim żywiole. I tak mało kto słuchał, więc mogłem pozwolić sobie na takie nieprofesjonalizmu jak "no i te zasady, znaczy się reguły, wymyślił Robert Cialdini, czy jakoś tak. I on był generalnie profesorem na uniwersytecie, no jakimś tam w Ameryce, nie pamiętam jakim. No i tyle o typie pamiętam. A, no i on prowadził chyba z 20 lat te badania i na tej podstawie sformułował te reguły".
Ostatecznie wyszło tak, że ta osoba która była niby przygotowana powiedziała najmniej xD

Odpowiedz
2
Folkowa.

Folkowa.

@The_Daily_Mapper Przypomniało mi się, jak pani od geografii zadała prezentację dla chętnych na następną lekcję (dwa dni później) i była zdziwiona, że "zrobiła" ją tylko jedna osoba, która ewidentnie improwizowała. Nawet zagroziła, że już nigdy nie zada nam prezentacji XDD
(właściwie nie była to prezentacja, tylko takie jakby wprowadzenie do kolejnego tematu, ale nie ważne)

Odpowiedz
1
Iskandar

Iskandar

•  AUTOR

@Endless. Ale groźba, aj bym się przestraszył

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Iskandar

Iskandar

AUTOR•  

Mam nadzieję że z daleka nie widać aż tak bardzo niedoskonałości miniaturki

Odpowiedz
2