Dostałam jakieś reakcji alergicznej… Oby nie było to mocna, bo nie chcę jechać na sor, by dostać zastrzyk antyalergiczny ( mam fobię przed igłami)
Pamiętam jak byłam mała i lekarz kazał mi brać tran, bo miało to pomóc w odporności
Rodzice go kupili, dali mi, a po jakieś godzinie dostałam tak silnej reakcji alergicznej, że ledwo oddychałam i miałam na całym ciele wysypkę, pojechałam z rodzicami na sor ( na szczęście mieszkam w małym mieście, więc szybko dojechaliśmy) , niestety pomoc medyczna była dość kiepska
Zaczęli zwracać na mnie uwagę, dopiero, gdy brałam bardzo płytkie oddechy, oddalone od siebie o minutę (czyli dużo) , moja mama wcześniej cały czas krzyczała, że ja mam słabą wydolność płuc i niskie ciśnienie krwi, natomiast reakcja lekarzy była zerowa (mimo, że niektórzy widzieli mnie już dość często w szpitalu lub właśnie na sorze i znali moją historię) zajęli się jakąś dziewczyną ze złamaną ręką, a nam powtarzali, że dopóki to nie zagraża życiu to nie pomogą
W końcu, gdy zajęli się mną od razu dostałam zastrzyk antyalergiczny i potem pojechałam z rodzicami do mojego pediatry, by dostać skierowanie na testy alergiczne
Badali mnie pod kontem składników tranu i okazało się, że mam na prawie wszystkie mocną alergię mam też inne alergię pokarmowe
Skórnych mam wiele więcej i jak jadę np na jakąś dwudniową wycieczkę muszę mieć ze sobą jakiś tam lek, który sprawia, że reakcja alergiczna nie jest taka mocna
Zawsze jak śpię wtedy w hotelu to od płynu czy proszku do prania mam reakcje alergiczną
Co do alergii na pyłki, to jest też słabo, bo swędzi mnie cała skóra, łzawią i pieką oczy oraz leci mi z nosa dosłownie jakby woda
Muszą uważać również przy szczepieniach (zawsze mój pediatra musi najpierw się upewnić czy nie wywoła to u mnie reakcji alergicznej)