Jutro wgl mamy odrabianie teatralnych.
I na pewno o tym nie mówiłam, ale pani chce z nami zrobić performance uliczny.
Będzie to polegać na tym, że po wymyśleniu pomysłu przebierzemy się i wyjdziemy na miasto lub wsiadziemy do darmowego autobusu (u mnie jest darmowa komunikacja miejska) i będziemy grać.
To też rozpromuje nas.
Mega mnie to ekstetuje, ale jednocześnie w ciul stresuje.
Będzie chyba fajnie coś takiego zrobić.