
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



.The.dream.
AUTOR•Nie wiem już, jak zacząć. Bo słowa nie oddadzą tego, co czuję, a ja już nie mam siły na ich układanie. Zbyt wiele razy próbowałam udawać, że wszystko jest w porządku, że mam wszystko pod kontrolą, ale teraz wiem, że to kłamstwo. Przepraszam za wszystkie te momenty, w których nie byłam sobą – za to, że nie potrafiłam okazać wszystkiego, co się we mnie kotłowało.
Życie nie jest łatwe, a ludzie jeszcze mniej. Często czuję się, jakbym wciąż przechodziła przez labirynt, w którym nie ma wyjścia. Moje emocje są jak burza, która nigdy nie ustaje. I choć czasami chciałabym zamknąć oczy i na chwilę o wszystkim zapomnieć, to nie potrafię. Każda chwila staje się ciężarem, którego nie potrafię dźwigać. A ja po prostu chciałam czuć się zrozumiana, chciałam, żeby ktoś spojrzał na mnie i powiedział: „Wiem, że masz ciężko, ale nie jesteś sama.”
Zrozumienie, wsparcie, pomoc – tego pragnęłam. I to jest to, czego mi brakowało. Zamiast tego, czuję się jakbym była skazana na samotność. Nawet wśród ludzi, wśród tych, którzy znają moją historię, nie potrafię odnaleźć miejsca dla siebie. Zawsze mam wrażenie, że popełniam błąd, że mówię za dużo, że nie potrafię kontrolować swojego wnętrza. Moje myśli gubią się w chaosie, moje słowa nie mają sensu, a ja czuję, jakby wciąż był jakiś niewidzialny mur między mną a światem.
Boję się. Boję się, że wszystko, na co liczyłam, może się skończyć. Boję się, że po tym wszystkim, co się wydarzyło, nic już nie będzie takie same. Że nie będę w stanie odbudować zaufania, nie będę w stanie na nowo poczuć się bezpiecznie w tej przyjaźni. Ale nawet jeśli to wszystko ma się skończyć, to chciałam, żebyś wiedział – jeśli to czytasz, że miałeś dla mnie ogromne znaczenie, że w mojej historii, nie jesteś tylko przyjacielem z neta, ale osobą, która mi dawała nadzieję, że jeszcze na coś zasługuje. Że mimo tego, jak się czuję, i jak ciężko mi wszystko ogarnąć, nie chciałam nigdy cię zranić. Mój aktualny stan nie jest twoją winą. Nasza strata kontaktu, to tylko dolanie oliwy do ognia. Winą jest moje życie. A zniknięcie czegoś co szczerze sprawiało, że się uśmiechałam mnie zniszczyło I zabrało ze mnie resztki tej wersji mnie jaką znasz.
Chciałam po prostu być sobą. A teraz czuję, że w tym wszystkim zgubiłam siebie.
Znikam. Powoli, ale znikam. I nie wiem, co się stanie, ale czuję, że nie mam już siły na walkę. Na udawanie. Na to, by być tym, kim się nie czuję. Przepraszam, że zawiodłam. Przepraszam, że sprawiłam, że to wszystko się zmieniło.
Ale muszę to powiedzieć – nie mam już siły. To wszystko mnie przerasta. I nie wiem, jak dalej żyć, nie wiedząc, jak mam wyjść z tego bagna. Znika we mnie życie, jakby wszyscy inni mogli mnie nie zauważyć. Ale ja nadal tu jestem, choć może już nie w tej formie, którą znaliście.”
Po prostu ta wersja, ta wersja mnie, którą byłam znikła. Umarła. A teraz I resztka mnie umiera. To wszystko mnie doprowadzi do upadku.
Pjo
@.The.dream. nie przepraszaj
Jeśli potrzebujesz się wygadać, jakkolwiek tego nie zrobisz, moje pv jest zawsze otwarte i nie przejmuj się tym, jak wypadniesz, że coś powiesz źle, albo że zawiodłaś – nie przejmuj się, bo to wszystko bzdury
Jesteś cudowna i muszę uświadamiać Cię o tym za każdym razem, bi jak widać sama o tym zapominasz
Nie starałabym się pomóc jakieś przypadkowej niemiłej osobie z neta, Bloom nie martw się <3
Zawsze będę starała się Cię wspierać, a na tym koncie masz jeszcze wiele osób które mogą powiedzieć to samo
Jesteśmy i będziemy z Tobą na dobre i na złe, nie poddawaj się
(Czy to co piszę ma sens? 😭😭)
.The.dream.
• AUTOR@Pjo Wiem, tylko ja sama nie wiem jak te wsparcie wykorzystać…
.The.dream.
AUTOR•Chyba jest ze mną na tyle źle, że przepraszam za wszystko. xD
Dosłownie czuję się za coś winna. Czuję się kurde winna za marnowanie ludziom czasu. Czuję się winna za to cl się stało z najważniejszą dla mnie przyjaźnią. Czuję się winna za pojawienie się u tej osoby w życiu. Czuję się winna za moje istnienie.
Przepraszam was. Po prostu… Przepraszam.
Nie mam już siły. Nawet siły na mówienie co sprawiło, że jest jeszcze gorzej.
Ta cisza… Ta cisza tak boli. To wszystko chyba się skończy. Bo ja nie potrafię już nawet udawać, że jestem szczęśliwa. Nie umiem już udawać, że jest okej. Potrzebuję tylko jednego, wsparcia, którego nie dostaje.
Nie mam siły tak żyć. Nie mam siły nawet na…
Po prostu będę czekać aż zniknę. Zniknę całkowicie. Bo już znikam. Powoli przestaje być widoczne we mnie życie. Psychicznie już czuję się martwa. Powoli przestaje żyć.
Dlaczego do wszystkich problemów muszę tracić tak ważną osobę. Dlaczego ja nie umiem nic zrobić i naprawić tego kontaktu… Dlaczego ja nie umiem już szczerze tej osobie powiedzieć, że jej tak bardzo potrzebuje.
Ja znikam. Ja po prostu nie mam siły dalej o to walczyć. Muszę się pogodzić. Nie mogę liczyć na jego krok. Nie zrobi tegl, bo kto by się chciał przyjaźnić z tak zniszczoną, beznajdziejną osobą.
Przepraszam, jeśli to czytasz.
A może nie czytasz. Jeśli nie czytasz to… I tak przepraszam…
Rel…
Pjo
@.The.dream. wiem, ale jeśli Ci zależy, to spróbuj, walcz póki możesz
.The.dream.
• AUTOR@Pjo
Ja nie mam nawet siły już walczyć. A czekanie na krok drugiej strony jest bezsensowne. xD
Więc się oswajam z stratą.
Jak zawsze, po roku wszystko się j3bie.
.The.dream.
AUTOR•Na ile byście wycenili takiego axolota?
Koszt materiałów: 27,39 zł.
Czas pracy: 2,5 godziny.
.The.dream.
• AUTOR@_curt_ Dosłownie idelanie. XD za tyle by poszedł. XDD (sprzedam go na 100%)
_curt_
@.The.dream. XDDD
SAMA KIEDYŚ TAKIE ROBIŁAM WIĘC WIEM 💔💔
.The.dream.
AUTOR•Chyba za bardzo się pogubiłam we wszystkim i nie myślę racjonalnie.
.The.dream.
AUTOR•Znikam powolutku, wszystko mnie zabiera, a nikt tego nie widzi. Nie widzi mojego cichego wołania o pomoc.
Pjo
@.The.dream. czy osoby tutaj, na sq które wiedzą że potrzebujesz pomocy, mogą Ci jakoś pomóc…?