Mam wrażenie, że się zmieniłam. Albo to towarzystwo, w którym dawniej się czułam dobrze się zmieniło, albo nie jest już dla mnie. Nie czuję już tego samego pisząc z tymi osobami. Tak jakbym,.. Nie znała ich. Nie jestem już odklejoną wersją siebie. Stałam się bardziej poważna, mniej rzeczy mnie bawi. I może to wpływ wieku w jakim jestem. Bo moja osobowość się jeszcze kształtuje. Ale… Po prostu nawet czytając jakieś stare wiadomości z tymi osobami co mam na ss nie czuję by były jakieś zabawne. Nie widzę w nich tego co widziałam Może i dobrze zrobił mi brak dostęp do dsc, powolna całkowita starta kontaktu z jedną z tych osób. A może gdybym miała ten dostęp było by inaczej? Miałam prosić o to by na wakacje odzyskać, a teraz się zastanawiam czy chce. Może wrócę na jeden serwer, gdzie faktycznie mogę się czuć nadal fajnie, bo niewiele (2) osoby z tamtego czytają moje wpisy i czuję, że to nadal moje towarzystwo. Może skończenie tej przyjaźni nie wydaje się tak głupim pomysłem. Coraz bardziej zaczynam czuć, że to dobrze, że tracę kontakt z tą osobą, bo pisząc z nią odczuwam, że nie jest to już coś dla mnie. I być może mi tego szkoda będzie, ale zmieniłam się na tyle, że po prostu czuję, że nawet jak odzyskamy kontakt nie będzie jak kiedyś. Ta osoba też mam wrażenie się zmieniła. I chyba muszę spojrzeć prawdzie w oczy i skończyć ten etap, jedyne co mnie trzyma to nostalgia. Już nawet promyka nadziei nie ma. Zniknął.