☆Hej☆
Trochę mnie tu nie było (znowu). W tym czasie doszłam do kilku wniosków. Pierwszą sprawą są moje wpisy. Nie jestem w stanie dodawać codziennie tak zorganizowanych wpisów mimo że bym chciała. Nie wchodziłam na SQ przez całe ferie bo czułam się winna brakiem wpisów i jakoś nie mogłam się zebrać do powrotu. Widzę z tej sytuacji 2 opcje. Albo będę dodawać codziennie wpisy typu ,,Hej, jem śniadanie i mam dzisiaj sprawdzian z matmy", albo będę dodawać żadzuej tak zorganizowane wpisy.

Naszła mnie również refleksja po słowach Trenera. W tym powalonym świecie żądzi nami obraz dobrego dziecka, które jest spokojne kulturalne i ma sto tysięcy zainteresowań. Sama zauważyłam u siebie że próbowałam taka być. A przecież my dzieci, zamiast mówić, krzyczymy, zamiast chodzić, biegamy, a zamiast narzekać, śmiejemy się. Ostatnio próbuje dać sobie prawo do bycia dzieckiem zastałam już kilka razy z krytykowana że zaraziłam się od chłopaków głupotą. Z racji że jestem ,,opiekunką" grupy na obozie i to mnie wychowawcy najbardziej ufają takie słowa że strony rówieśników są dobrze wbitymi szpilami. Ale wiecie co w d@pie to mam, albo chociaż próbuje i jakoś od razu mi lepiej. Potrafię się zacząć z niczego uśmiechać i dobrze mi z tym.
•~~~
Co tam u was?
Jak tam ferie?
Byliście na jakichś wyjazdach?
Jak tam perspektywa powrotu do szkoły?
•~~~
Bardzo dobrze.
Naprawdę miło.
Tak na nartach i na łódkach.
Zaraz sama siebie zatłukę że przypomniałam.
Dzięki za przeczytacie
☆dobranoc☆