A nie, jednak nie! Znalazłam je! XD
#mojeogarnięcieżycia

Hej Wam Ludziki 👽 *macha nieśmiało rączką*

Wiem, że długo nie było mnie i tym samym „Wyklętego” ale… eh, w sumie po co mam się tłumaczyć. Będą te same wymówki: brak czasu, brak weny, szkoła, wyjazdy bla bla bla…

ALE…

Teraz się skupcie…

Po jeden: Mam napisaną prawie pierwszą część nowej serii pt. „Variabel and the Rest of the Worlds” 😱

Po dwa: Prawie napisany OneShot pt. „Rower”

Po trzy: Oraz jakieś stare opko, które znalazłam w komputerze. Pisałam je jakoś rok temu, na zadanie z polskiego XD Chcecie je? Bo w sumie mogłabym je wstawić żeby się z niego ponabijać XD

Wiem, że w większości jest to „prawie” napisane, ale obiecuję że do końca tego tygodnia wszystko będzie dodane.

Deal?
~ Tarcia

Nędzni Midgardczycy! 👽👽👽

Mówi… a raczej pisze do Was Loki! Wielki Bóg, przed którym macie klękać i wyśpiewywać pieśni ku mej chwale! Tu i teraz macie mi mówić jaki to ja jestem cudowny i składać ofiary całopalne na moją cześć!

(Głos z backstage’u) – Loki, błagam… miałeś przekazać tylko krótką informację, a nie odprawiać mszę, na której wszyscy cię wychwalają pod niebiosa…

No co? Wykorzystuję tylko sytuację…

(Głos z backstage’u) – Nie nadajesz się do tej roboty… Przekaż to co masz przekazać i miej spokój.

*wzdycha* Dobra. *czyta z kartki* Głównie chodzi o to, że Tarcia jest leniwa i beznadziejna…

(Głos z backstage’u) *milczy*

…I znowu nie potrafi nic napisać. Próbuje, ale jej to nie wychodzi, bo wszystko musi mieć idealnie i stara się nie zrobić z tej serii zupełnego raka. Chce również zakomunikować, że… *przypatruje się kartce* Ej, Tarcia, co tu jest napisane?

(Głos z backstage’u) *bierze kartkę i czyta* Że u mnie nie istnieje coś takiego jak regularność wstawiania quizów, co już chyba zauważyliście. Bardzo was przepraszam, ale nie wiem kiedy coś będzie. Znów mam ten sam problem: zarąbisty pomysł na dalsze wydarzenia jest, ale początku ni uja nie widać.

*odbiera mi kartkę* Więc jak wam się nudzi to, tradycyjnie, możecie Tarcie zwyzywać.

Ciao! ~ Loki oraz Głos z backstage’u, który wcale nie jest Tarcią.