Od @Tiger200
📚 Jaka książka sprawiła, że pokochałaś/eś czytanie?
Jeśli chodzi o samodzielne czytanie, do świata książek, a zwłaszcza fantastyki zachęciła mnie książka „Chowańce”, a wkrótce potem także „Kroniki Podziemia”. To chyba właśnie przy nich zaczęłam czytać dziennie na tyle dużo i długo, że niejednokrotnie którąś z tych pozycji kończyłam czytać w tym samym dniu, co zaczynałam.
📚 Ulubiony cytat?
Obecnie muszę powiedzieć, że nie mam. Jak pewnie część obserwatorów pamięta, kiedyś była to dla mnie jedna z wypowiedzi Bicza z „Wojowników”, którą z uporem godnym lepszej sprawy dekorowałam każde moje tło. Teraz z kolei zostało mi tylko patrzenie na te graficzne cudeńka i zastanawianie się, czemu nie zamówiłam ich u kogoś dla przykładu bez cytatów.
📚 Ile książek przeczytałeś w kwarantannie?
Nie mogę tego określić. Nie prowadzę raczej żadnych spisów, a wszystko co przeczytam odkładam na losowo wybraną półkę, w zależności od tego, czy dany, tytuł się na niej mieści.
Z całą pewnością mogę jednak powiedzieć o 4+ „Wojownikach”, „Wiedźminie”, 3 lekturach i „Smoczej Straży”. Sądzę jednak, że było tego trochę więcej. Po prostu już tego nie pamiętam.
📚 Co aktualnie czytasz?
„Wiedźmin czas pogardy” i bodajże drugą część „Kronik rozdarcia”.
📚 Książka, do której często wracasz?
Może nigdy nie czytałam jednej książki więcej niż raz, ale bardzo lubię oznaczać sobie fragmenty, które za pierwszym czytaniem mi się podobały i wracać do nich w wolnym czasie. Najczęściej zdarzało mi się tak robić z „Baśnioborem” od „Plagi cienia” włącznie i z całą serią „Kronik podziemia”.
📚Zakładka vs przypadkowy śmieć?
Zależy od rodzaju zakładki :)
Jak wnioskuję, chodzi o zwyczajne kartonówki dokładane do książek na przykład podczas zamówień. Ja akurat takich nie używam, bo sądzę, że lepiej jak leżą w spokoju na półce, a nie pod wpływem mojej zabawy nimi podczas czytania, lądują po jednym użyciu w koszu. Z kolei choćby plastikowe zakładki jak najbardziej z chęcią używam.
Co do zakładania książek przypadkowymi śmietkami, używam w tym celu głównie grubszych tekturek wszelkiego rodzaju i papierowe zamknięcia od chusteczek w kartonie.
📚Ulubiona seria?
Jednej nie mam na pewno. Wymienię tu jednak kilka, które mają szczególne miejsce w moim sercu: „Wojownicy”, „Skrzydła ognia”, „Kroniki Podziemia”, „Zwiadowcy”, „Chowańce”, jeśli można uznać to za serię, „Dziady ”
📚 Ulubiona pojedyncza książka?
Definitywnie „Quo vadis”, poza tym przepadam też za książką „Władca piasków”, przy czym pochodzi ona z serii, której jakość po pierwszych dwóch tomach gwałtownie szykuje w dół…
📚 Książka, która cię rozczarowała?
:') po odpowiedzi w pytaniu wyżej łatwo jest się domyślić.
📚Książka, przy której płakałeś?
Nigdy nie płakałam przy żadnej książce, choć przy niektórych było mi z bliżej nie uzasadnionych przyczyn smutno. Tak na przykład ostatnią „Smoczej straż” skończyłam nieco roztrzęsiona, choć każdy kto czytał wie, że nie było w niej kompletnie nic smutnego, czy wzruszającego. Ja jednakże kończąc ją, postanowiłam, że chwilowo nie chcę czytać niczego o nieumarłych istotach, po czym wzięłam się za „Wiedźmina, czas pogardy” i zaraz nadziałam na pościg Dzikiego gonu za Ciri.
📚 Nominuj tyle osób ile ma słowo KSIĄŻKA
K — @Inti
S — @Asiabyk
I — @Fiordusz
Ą — @majkamolo
Ż — @WeraHatake
K/A — chętni