Samoakceptacja…
Tak szkoda, że o tym temacie tak niewiele się mówi. Niby słyszymy hasła typu ,,Każdy inny- wszyscy równi", ale czy to coś rzeczywiście daje? Przecież jeśli nie akceptujemy samych siebie to czujemy się źle ze sobą, a co za tym idzie- nie czujemy się na równi z innymi. Na instagramie i innych portalach społecznościowych każdy ma idealną cerę, piękne, zadbane włosy i idealna sylwetka (plus czasami świetna, zdrowa rodzinka)
Ale chwila, chwila. Przecież nikt nie jest taki idealny. No, ale przecież istnieją aplikacje upiększające, dzięki którym sylwetka i cera stają się perfekcyjne pod każdym względem.
👑👑👑
Dlatego właśnie zachęcam Was wszystkich do tego abyście jak następnym razem staniecie przed lustem to zamiast na negatywach, skupcie się na pozytywach Waszych twarzy. Mogą być to naprawdę nieoczywiste rzeczy, typu kości policzkowe czy kształt nosa, bądź np. dolna warga Waszych ust. And ofc, to nie oznacza abyście byli narcyzmi. Zobaczcie swoje wady jak i zalety i to na swoich zaletach się jak najbardziej skupiajcie.
💫💫💫
Dażcie do samoakceptacji,
Bye, Wolfi 🤗

Ps. To są słoiki samoakceptacji wykonane przeze mnie 👇