Superowianka
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Superowianka
AUTOR•LUDKI MOJE NAJDROŻSZE.
Ożywam ponownie. Wróciłam.
Miałam intensywny okres. Między problemami rodzinnymi i szkolnymi napatoczyły się też 2 wolontariaty. W czasie wolnym wstawiałam zwykle relacje na profil Instagramowy eventy, który promuję, ewentualnie chodziłam do masażysty (bo mam strasznie napięte mięśnie).
Ale oto, po paru miesiącach nieaktywności, zmartwychwstaję. Będę częściej aktywna, bo część obowiązków mam już za sobą, a co za tym idzie, mniej się będę męczyć :)
P.S. ten Moon Knight z poprzedniego wpisu jest dalej aktualny… Obejrzałam też dzisiaj film, który mnie poruszył do głębi, nosi tytuł "W tajemnicy". Może z niego też coś będzie, a może nie.
P.S.P.S. "Akolita" (najnowszy serial z uniwersum Star Wars) moim zdaniem jest świetny
P.S.P.S.P.S. Będą nowe quizy
Superowianka
• AUTOR@WeraHatake Dziękuję :D
I tak, powinnaś! Masaże bardzo pomagają
A ten film jest melodramatem dziejącym się w XIX wieku we Francji. Główna bohaterka, Therese, wychowuje się z ciotką i kuzynem po śmierci matki. Gdy ona i kuzyn (Camille) dorastają, ciotka wydaje ich za siebie, a potem przeprowadzają się do Paryża. Tam Camille, który jest strasznym maminsynkiem, dostaje pracę dzięki znajomemu matki. Kolega z jego pracy, Laurent, któregoś razu zostaje zaproszony do ich domu i wpada w oko Therese. Gdy zostają sam na sam, wywiązuje się romans… Który miał być ich szczęśliwym zakończeniem, a został tragicznym (żeby za bardzo nie spojlerować). Film ma sceny 16+ (częściowa nagość, jednak z pominięciem części intymnych ciała), ale bardzo mną wstrząsnął przesłaniem i wartością emocjonalną. Niestety, jest trudno dostępny, więc musiałam zabawić się w Jacka Sparrowa i trochę popiracić ;_;
P.S. o filmie dowiedziałam się przez aktora, który grał Laurenta, czyli Oscara Isaaca. Aktualnie jest on, można tak powiedzieć, moim celebrity crushem. Po prostu jest hot, i chciałam się zapoznać z Oscarverse (czyli najważniejszymi granymi przez niego rolami), dlatego moja watchlista to w 98% Oscar 😅
WeraHatake
@Superowianka Och, brzmi ciekawie – popiraciłaś, ale jak było warto, to będzie przebaczone x'D
PS Czekajno, znam gościa! :0 To daje mi pewien plus do tego, żeby pamiętać o tym filmie, kiedy miałabym okazję go obejrzeć x'D
Superowianka
AUTOR•Heya, żyję :)
Ogólnie w majówkę miałam usiąść nad quizami, z tym że wyszło jak zwykle i się pochorowałam paskudnie. CAŁA majówka polegała na moim zdychaniu.
Jedyny plus jest taki, że gdy czekałam na branie antybiotyku o 23, obejrzałam sobie zacny serial pod tytułem "Moon Knight". Zainspirował mnie on niesamowicie i możliwe, że wrzucę z niego fanfiction na drugi profil (DisneyOpowiadania), ale nie obiecuję ;)
Jedyne, co mogę obiecać, to zwiększenie aktywności w wakacje, tak jak to zrobiłam rok temu.
P.S. Po maturach mam idiotyczny plan lekcji. SPALIĆ. GO.
WeraHatake
@Superowianka OMG, chętnie bym u Ciebie przeczytała coś z tego serialu ♥
Superowianka
AUTOR•Ogólnie to nie wiem czy ktoś zauważył, ale ostatnio na Instagramie panuje moda na motocyklistów. Mi się cały czas wyświetlają, jeden czy dwóch nawet odwiedziło mój profil, ale żaden jakoś nie chce odpisać xD
I przez ten feed na Instagramie, jak przechodzę przez ulicę, to nie mogę się skupić, bo patrzę na tych motocyklistów co stoją przed przejściem jak nienormalna xD
Superowianka
AUTOR•Okej, ożyłam po dwóch miesiącach, aby Wam życzyć spokojnych Świąt, bez kłótni politycznych przy stole i bez nietrafionych prezentów. Niech Bóg Wam błogosławi na ten czas <3
Superowianka
AUTOR•Właśnie wyszłam z kina po seansie "Pięciu koszmarnych nocy", znanym szerzej jako FNAF. Także w tym wpisie będą spojlery do tego filmu!
Powiem tak: film niemalże nie jest horrorem. Pod "straszne" czy "nieodpowiednie" dla młodszej widowni mogły podchodzić jedynie dwa momenty (znaczy, jak dla mnie. Nie wliczam tutaj każdego fragmentu filmu, gdzie pojawia się krew, bo sama się krwi nie boję). Ogólnie bardziej bałam się, że będzie coś strasznego, niż faktycznie było straszne, dlatego dziś w nocy będę spać spokojnie xD Widać już po tym, że jest zwyczajnie mieszanką gatunków.
Jeśli chodzi o fabułę, skupia się mocno wokół traumy i tragedii rodzinnej, mniej wokół pochodzenia animatroników. One po prostu sobie są, i przyjmujemy to do wiadomości z kamienną miną.
Podsumowując: sam film nie jest zły. Można się wybrać ze znajomymi i nawet w porządku się bawić, ale oczekiwania były zbyt duże, aby im sprostać. To odwrotność filmu "Barbie" – oczekiwań nie było wielkich, sama szczerze myślałam, że to będzie coś pokroju tych nowszych filmów "Barbie", w których udział brały też siostry tytułowej bohaterki, tylko w wersji aktorskiej, a tu proszę, jaka miła niespodzianka!
Jednakże, film FNAF wybrnął całkiem nieźle z lore gier, które niejednego przyprawiło o ból głowy. Fani domyślą się, że to nie jest to samo, jednakże znajdą odzwierciedlenie pewnych wydarzeń z serii gier, co jest też mocnym plusem.