⌚Taaa… trzeba się pochwalić. Zmieniłam (z trudem, bo lubiłam tamten x’D) avatar, ale wydaje mi się, że oryginalniej jest mieć w avatarze rysunek własnego autorstwa (pełen: http://samequizy.pl/wp-content/uploads/2017/08/filing_images_f23d43973da6.jpeg ). Rzadko rysuję chibi, ale tu akurat zrobiłam… siebie. Yup. Jakoś tak wyglądam, ale mam jeszcze wory pod oczami, które szpeciły i tak kiepską pracę. (tak, mam białe pasemko na stałe…i trochę kolczyków w uszach…. i tak, trzymam swojego pluszowego Izayę, którego sobie uszyłam xD)

🍥OPOWIADANIA:
Aktualnie Crimson glance przekroczyło zapewne te tysiąc słów, ale zaplanowałam rozdział i jakoś chcę go skończyć, mimo że mam mało czasu, gdyż odwiedziła nas rodzina.
🍏 Na wszelkie pytania/prośby/groźby/zażalenia postaram się odpowiedzieć~

Będę nie-chamska:
Fragment Chaprera 3:
„×RZECZYWISTOŚĆ×
Jeśli tak brzmi określenie tej brei, w której tkwimy to nie sądzę by ktokolwiek był stuprocentowo sobą.

×
Czas spędzony w szkole średniej minął zaskakująco szybko. Były wzloty i upadki, ale nadszedł dzień, w którym rozpoczęłam studia.
Na miejsce dojechałam wczesnym rankiem, kiedy to na ulicach nie pałętało się zbyt wiele osób. Uniwersytet, do którego się dostałam był jednocześnie tym, o którym marzyłam. Odznaczał się wysokim poziomem, dogodną lokalizacją, a także… nikt nie podejrzewałby studentki z takiego miejsca o zakładanie kolorowego gangu.
Niespecjalnie zależało mi na głupich związkach czy fałszywych znajomych. Nie trawiłam ludzi. Irytowali mnie i byli przewidywalni. Sama zapewne nie byłam lepsza, ale to nie zmieniało faktu, że aby zatuszować swoje knowania, musiałam mieć znajomych, którzy staliby się moim alibi.
Najpierw na niebie rozbłysnął piorun, a sekundę później do moich uszu dotarł huk zwiastujący nadchodzącą z zachodu burzę. Naciągnęłam więc na ciemne włosy bordowy kaptur, jednocześnie nieco przyspieszając. Mało mnie obchodziło czy zmoknę, ale wolałam się nie rozchorować, bo byłoby to dla mnie sporym utrudnieniem w życiu codziennym, a raczej jego marnej imitacji.”

Wiem, że cienko, ale staram się ładnie pisać ;-;