Szybki zapłon, nominacja sprzed 2 dni xd
Nominacja od @_Nielegalnaa_
1. Mike czy Chester ?
♜ Izaya.
2. Ulubiony dzień tygodnia?
♜Izay- Dobra. Każdego dnia się jakiejś niedogodności szukam, ale chyba tak między piątkiem a sobotą. Tak między 22 a 4 nad ranem.
3. Węże czy Pająki?
♜Iz-…. Obojętnie, chociaż wąż jakoś bardziej się z Izayą kojarzy.
4. Ulubiona minka?
♜Hmm…(≖ᴗ≖) *kmini jak wstawić tu pentagram*
5. Ulubiona liczba?
♜ 8
6. Jaki masz kolor ścian w pokoju?
♜ 2 są fioletowe, a 2 białe.
7. Widziałeś kiedyś coś niesamowitego?
♜ Mój ryj w węglu? Zajebistość Izayi? Rudego chińskiego żyda? Obrzędy od 3 rano?
8. Lubisz czekoladę? W skali 1-10
♜ 2. Nie żeby coś, ale z reguły czekolada jest słodka, a nie lubię zbytnio słodkiego. Gorzką tylko trawię
9. Jaka jestem według cb z charakteru?
♜ Prestiż.
10. Jesteś rozrywkowy czy raczej spokojny?
♜ Zależy… Nauczyciele sugerują mi, że jestem zbyt spokojna, ale rechoty znajomych i słowa „no chyba nie” rozwiewają wszelkie wątpliwości. Jeśli za rozrywkę uważa się wyrwanie klamki w toalecie, pogrom w sali 202 i dyskusje o wskrzeszaniu o 4 nad ranem to…. taa jestem jak tybetański mnich w kolei transsyberyjskiej.
11. Nominuj tyle osób ile w twoim ulubionym słowie na literę L :3
L – @Suzumeka
No detektyw L z Death Note (nie, wcale nie, że najkrótsze)
Mama Sukima kocha swoje dzieci. 5 dni bez snu? Pfy. Dzieci ważniejsze!
[adopcja trwa 24/7]

Oaza spokoju—>

*wpierdziela pocky, starając się od kwadransa ogarnąć powiadomienia*
Uszy coraz bardziej dziurawe, humor czarny, a wory pod oczami mają się dobrze.
Cóż. Jeszcze 21 zostało. Wpisy, komentarze, quizy.
Nie mam siły i motywacji, żeby dokładnie opisywać, więc po prostu odpowiem na pytania, jeśli kogoś interesuje sam Paryż, którego nawiedzają stada Chińczyków. Dla nich to podróż życia normalnie lolol
Samo Japan Expo…. za mało czasu, żeby wszystko zobaczyć, ale warto *^* *zaczyna plan cosplayu Izayi*

Aczkolwiek czytałam. Sporo czytałam, bo przecież nie miałam komputera. Poniekąd planuję teraz napisać to, co wymyśliłam, więc zainteresowani Crimson glance niechaj się cieszą, bo dokończę chapter 3 i od razu rzucam się na 4.
Czytanie kryminałów, zawiłych utworów i jedynie fakt, że rodzina krzyczy „jest ciemno i późno, weź to zostaw!” przeszkadzają w skończeniu książki w ciągu max 2h (mam w zwyczaju czytać dłuuugie).
Wprawdzie chyba będę pomagała mamie w pracy (bynde w przychodni na recepcji xDD) i planuję wykonać rysunek na konkurs, obiecałam też kilku osobom, że z nimi wyjdę, staram się ogarnąć programowanie i ograniczyć przeklinanie, ALE!!
Pamiętajmy, że Art13 poszedł się jeb… znaczy nie ma go (ha, miałam rację), a ja hmm…

Otóż uprzedzam co do Crimson glance – osoby, które liczą na suchy romans, wybaczcie, ale *bierze kolejne pocky* zakładając, że Izayaszek jest hedonistyczny i kocha wszystkich ludzi, szkoda mi zmieniać go w (nadal czarującego) romantyka. Tak więc pozostanie to #romans jednakże położę nieco większy nacisk na zrycie psychiki bohaterki.
Fragment z dalszych chaperów (no tak, mam fragmenty, a później kończę je pisać):
„Ile to już czasu? Czego tak naprawdę pragnęłam? Kogo potrzebowałam? Kogo chciałam zobaczyć, usłyszeć i dotknąć? Co lub kto mógł zapełnić tą pustkę wewnątrz mnie, która wywoływała to nieprzyjemne uczucie, towarzyszące mi od dawna, które nasilało się z dnia na dzień?
Straciłam rachubę czasu, ale odpowiedzią na pozostałe pytania był on – Izaya.
Może to nie była nienawiść? To co czułam równie dobrze mogło zostać określone chorą obsesją na jego punkcie. Pragnęłam wyłącznie jego. Gdybym mogła cofnąć czas i nie zachorować wtedy, by być przy nim.
Obsesja.
Wręcz obsesyjna fascynacja, którą on kierował do ludzi, a ja do niego.
Jakim cudem zrobił ze mnie swojego pionka?
A może raczej byłam jak dodatkowy pionek, którego nie planował tworzyć? Takim, który…”
Poniosło mnie i napisałam pół tysiąca słów w kilka minut.
Przydałoby się więc dodać #psychologiczne #filozoficzne
*patrzy na nowe figurki, jadząc pocky*
Sukima i jej skrzywienie psychiczne weszło w głębsze stadium!

My husbando loves me, see ya!
(pozdrawiam zorientowanych w powyższych słowach xd)