To było kiedy jeszczeee miałem 50 obs (:o) robiłem se quizy z wojowników (Nazywałem się w tedy Night.Storm) i zobaczyłem profil Snowy.Flower i mi się spodobał. Ja ja zaobserwowałem A ona mnie. I coś pisałem o moim klanie nocy a ona mi napisała czy ja jestem z jej klanu z jej opowiadania a ja odpisałem ze nie ale mogę być. I dołączyłem. Najpierw miałem być zastępca a Piorunowa Gwiazda przywódca ale skończyło się na tym ze zostałem przywódca i zmieniłem nazwe na Night.Star. I tak przez cały dzień nawet podczas lekcji (czasami) siedziałem na SQ. Fajnie było. Czasem się kłóciliśmy ze Snowy ale szybko się godziliśmy. Aż w końcu modzi mnie zablokowali… na 3 tygodnie! Było mi smutno ale przeżyłem. Potem jak mnie już odblokowali to mój brat zabrał mi telefon i zalogował się na moje konto. Rysował i wypisywał obraźliwe rzeczy na temat Snowy. Nic o tym nie wiedziałem. Potem zobaczyłem ze Snowy zmieniła nazwe na SnowyFlower. Było to dla mnie dziwne i trochę smutne, ale No ok. Wchodzę na jej profil i widzę ze zmieniła o mnie. Jest z Klanu Lasu. Nie wiedziałem czm. Wtedy załamałem się i moje życie straciło sens… wielokrotnie chciałem się usuwać i zabić… nie udało mi się. Po jakimś czasie stwierdziłem ze to nie ma sensu i założyłem klan mroku który się nie udał. Założyłem jeszcze klan burzy, ale nie daje mi żadnej radości i jest niepotrzebny. Wiec oddałem konto MglistaUwU. Opuściłem je na zawsze. Potem założyłem to konto… jak coś to wielki skrót