@Nessa_official Szczerze? Niczym ciekawym XD W sensie fajnie było, ale nie moje klimaty, drugi raz bym nie pojechała. Ogólnie było tam kilka stoisk, na których sprzedawano ręcznie robione naklejki z różnych uniwersów. Oprócz tego w drugim pomieszczeniu były przeprowadzane jakieś warsztaty, chyba właśnie z projektowania naklejek, ale nie tylko, bo potem miał być jakiś panel o reagowaniu na molestowanie w miejscach publicznych, chociaż nie za bardzo wiem, skąd taki temat. W każdym razie nie brałam udziału ani w tym wykładzie, ani w warsztatach. Po prostu kupiłyśmy kilka naklejek i poszłyśmy do galerii, a potem do naprawdę przecudownej kawiarni z świetnym klimatem