Cześć wszystkim!
◌ Nareszcie czuję się na siłach, aby obudzić to konto do życia! Tak, to jest ta chwila, w której poczułam nagły przypływ weny twórczej. Przez to musiałam natychmiast wejść w zakładkę "szkice" i przejrzeć kilka zaczętych quizów. Jeden taki, który pojawi się za miesiąc (bo jest związany z jesienią) kosztował mnie wiele wysiłku. Ale jestem z niego ogromnie dumna (chociaż siedział w szkicach już od roku).
◌ W sobotę wróciłam z nad morza. Przywiozłam ze sobą dwa wiadra wypełnione po brzegi kamieniami i muszelkami (głownie tym drugim), pluszową foczkę, gumkę w kwiaty (za 15 złotych, co jest z tymi ludźmi nie tak?), 6 nowych książek i mnóstwo piasku w ubraniach, a także we włosach. Nie narzekam, bo była całkiem spoko. Tylko w pierwszy dzień dostałam tak smutnego humoru, że ryczałam przez pół nocy. Do tej pory słyszę te moje lamenty i mam ochotę zapaść się pod ziemię.
◌ Jeszcze coś ważnego. Odkryłam moją nową miłość. Ma na imię słony, a jego nazwisko to karmel. Lody o smaku słony karmel to cudo tego świata drodzy państwo!
◌ Dopadła mnie też myśl, że teraz zacznę ósmą klasę, a nie mam pojęcia co mam dalej robić. Totalnie. Gdy ktoś zada mi pytanie co chcę robić w przyszłości to mam zupełną pustkę w głowie. No może nie do końca. Wiem tylko tyle, że Lady Pank będę słuchała do końca życia i nigdy nie zrezygnuję z czytania Harry'ego (czytam już drugi raz więzień Azkabanu hah).
◌ Kiedy byłam nad morzem, to urządziłam malutkie sprzątanie plaży w pojedynkę. Nazbierałam osiem worków śmieci w dwie godziny i jestem z tego mega dumna hah.
◌ Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Że wakacje mijają Wam bardzo miło i są nafaszerowane przygodami! To tyle, miłego dnia! ♥