Poprzez okno wysokiego wieżowca wypadły marzenia ambitnej dziewczyny.
Puszczone na wiatr. Niosąc pieśń nadziei uniosły się wysoko, ponad chmury.
Pewnego dnia znów wędrowały między ulicami miasta i spostrzegły dziewczynę Jagodę z wielkim talentem, odwiedziły ją, a dawna posiadaczka zaczynała żałować swojej decyzji. Szukała. Całymi dniami rozmyślała nad dawną sobą.
W tym czasie Jagoda z znalezionymi marzeniami cieszyła się wraz z nimi.
Zaś ONA żałowała swojej decyzji, iż było za późno by jej marzenia do niej powróciły, a wtedy przysięgła sobie, że drugi raz nie popełni tego błędu i nie zrezygnuje przy pierwszej przeszkodzie, która stanie niej na drodze.
Dawne Marzenia nie wróciły lecz narodziły się nowe silniejsze.
~Emptiness [PureBloodQueen]