Tak szczerze to czułam, jakbym czytała coś swojego. Mój brak czasu, bezsenne noce lub spanie po kilkanaście godzin… Ostatnio zaczęłam myśleć nad swoją przyszłością, co doprowadziło do, jakby to powiedzieć, załamania… Nie będę poruszać tego tematu, ale dzięki temu zaczęłam trochę inaczej patrzeć na świat, choć nie do końca tak jakbym chciała. Przełamałam się zarówno tutaj, jak i w życiu prywatnym. Dostrzegłam, że muszę się cieszyć młodością, najlepiej z przyjaciółmi, lecz doszłam do wniosku, że takowych nie mam, ale oni myślą, co innego. Zaczęłam nie stresować się szkołą i jak coś mi się nie podobało, to po prostu okazywałam coś. Ile razy znosiłam już zachowanie ludzi, którzy chyba nie byli mnie warci.
Wracając do pisania, to moje konto na początku też dotyczyło tylko anime. Wybiłam się na opowiadaniu o ghoulach, a quiz o death note trafił na stronę główną. Dużo osób na mnie naciskało, aż w końcu napisałam kolejną część, która nie była w moim stylu. Nie miałam już pomysłu, ale ludzie nadal naciskali. Przestałam więc w zupełności pisać. Odeszło ode mnie wielu obserwujących, lecz nie przejmowałam się tym, skoro nie miałam pisać tego, co wszyscy pragnęli. Zmieniłam, więc tematykę swojego konta i zaczęłam pisać. Niektórzy obserwujący odchodzili, inni natomiast dołączali. Mimo miejszej ilości czytelników postanowiłam pisać, chociażby dla siebie. Cieszyłam się z każdego nowego serduszka, obserwującego, lecz przez moje małe problemy quiz pojawiał się co 2 tygodnie, co miesiąc. Wszyscy chcieli, bym wstawiała częściej, ale ja na to nie miałam już sił. Oni jednak nie odchodzili. Polibili mnie, prawdziwą mnie, moje nierugalarne wstawianie opowiadań, inny styl pisania. Ostatnio mój quiz trafił na stronę główną, quiz, a którym mogłam pokazać coś, co siedzi mi w głowie, dzięki czemu poczułam, że ktoś docenia moje marnowanie kilku godzin.
Chciałam Ci tylko tym długim tekstem przekazać, że rozumiem cię bardzo, jak to jest. Dla mnie możesz pisać co tylko zechcesz, ale żeby było to coś twojego. Tam, gdzie można dostrzec prawdziwego ciebie, sposób w jaki ty wszystko postrzegasz, bo takie coś jest po prostu piękne.
Więc nie martw się o nic, tylko rób to, co uważasz za słuszne.