Nie wiem, co sprawiło, że się zalogowałam na to konto, ale minęło 5 lat od ostatniego wpisu, 8 od mojego pierwszego opowiadania. Jestem w szoku, ile wciąż dostaję powiadomień, i że ludzie nadal czytają to, co tu dodawałam. Jeśli zorientowaliście się, że coś jest nie tak, to od razu rozwieję wątpliwości: "zalogowałam" i "dodawałam", bo urodziłam się jako dziewczyna i zawsze nią byłam. Big gender reveal. Jako nastolatka lepiej czułam się udając w sieci chłopaka.
Jeśli ktokolwiek ze starego fanbase'u to przeczyta, to przesyłam cieplutkie pozdrowienia i życzę miłego życia. Ja aktualnie studiuję, kieruję własnymi projektami, zapatruję się na kontynuację studiów za granicą, a ostatnio zdobyłam grant.
Fajnie czasem wrócić do korzeni, ale chyba nigdy nie zdobędę się na odwagę by przeczytać chociaż jeden z moich quizzów. Chyba umarłabym z cringe'u.