Witajcie, kochani!
Nie wiem jakim cudem minęły 2 miesiące od ostatniego wpisu. Nie no wiem jakim cudem. Po prostu jestem cholernie niesłowną osobą, która nigdy nie powinna obiecywać, że będzie tu regularnie, bo za każdym razem jej to nie wychodzi. Ale chyba się już do tego przyzwyczailiście, tak jak ja. Mam cmega ciężki charakterek, ale o to obwiniać możecie tylko moich rodziców, po których odziedziczyłam geny. Tia… Znowu kłania się ta cieżka biologia.
Wracając do tematu, wczoraj pojawił się kolejny tekst, do przeczytania którego bardzo was zachęcam. W ostatnim czasie będą to krótkie tekściki na najróżniejsze tematy, które pisze na kółko literackie, a że niektórzy z was nie lubię długich opowiadań, to macie co czytać. Równolegle w moich dokumentach Google’a czai się Wybrana, którą obiecuję, że skończę, bo mam do niej o wiele większy plan. Chcę jednak skończyć najpierw, a zostało mi tylko z 5 rozdziałów może. Dajcie mi dwa tygodnie, a spróbuję się spiąć, bo w tym tygodniu nie mam żadnych sprawdzianów i zaliczeń. Wtedy będę wam to wrzucać. Tylko nie wiem co ile. Co dwa tygodnie? Są to długie rozdziały, więc optymalnie w sobotę co dwa tygodnie chyba byłoby dobrze. Jak ktoś woli czytać na Wattpadzie, też będziecie mieli potem link.
Quiz jakiś tam zaczęłam i pewnie go skończę po wymęczeniu do końca Wybranej, więc czekajcie. Jest dobry pomysł, tylko trzeba pomyśleć trochę nad tym małym quizem.
Będę się teraz starała być częściej, ale nie obiecuję nic. Wiedzcie tylko, że jestem tu codziennie i jak macie jakieś pytania to pisać śmiało we wpisach lub na prywatnych. Odczytuję zazwyczaj bardzo szybko. Na dzisiaj to wszystko. Do pisania, kochani!

~Siula~

Witajcie!
To znów ja. Tak, niezmiennie tutaj urzęduję. Jestem tutaj już od trzech, a wy często się gdzieś mi gubicie. W ostatnim czasie czuję się tu trochę samotna. Jest już was tak dużo, tyle waszych komentarzy i serc widnieje na moim profilu, ale cały czas coś stąd ubywa. Co chwilę ktoś odchodzi. Może nie oficjalnie, ale niektórzy pojawiają się tu coraz rzadziej i rzadziej. I opuszczają to miejsce tak sobie. Przykre to, ale niestety nie mam mocy sprawczej, by was tu zatrzymać.
Ale przechodząc do sedna. Kolejny opek napisany. Sami oceńcie jak wyszedł. Ja jestem zadowolona w 75%. Mogło być lepiej, ale nie jest źle. Jest trochę długi, ale tyczy się tak ważnej sprawy, że powinniście dobrnąć do końca. Liczę na to, bo szczerze wczułam się w postać, którą poznajecie w tej pracy. To ważny temat. Nie zapominajmy o nim. WIęcej nie mam nic do dodania. Jak przeczytajcie, napiszcie komentarz i ocenijcie. To dla mnie ważne. Zwłaszcza w tym okresie.
A i najważniejsze. Chciałam się pochwalić, że we wrześniu jadę do Zielonej Góry odebrać nagrodę za konkurs literacki organizowany w moim województwie, w którym zostałam laureatką. Myślę, że dam wam potem linka byście przeczytali sobie moją konkursową pracę.
No a teraz już uciekam i nie przeszkadzam. Muszę iśc zdobywać nowe kontakty z nową klasą, bo to może się przydać ;)

~Siula~

Witajcie!
Ja tak tylko na chwilkę. Zdaję sobie sprawę, że mimo przewijajacych się w internecie informacji na temat pożaru w Amazonii, wielu ludzi nadal o tym nie słyszało. Chyba każdy z nas powinien sobie uświadomić jakie to ważne, by ochronić ten las. Dlatego mam dla was artykuł z SQ, który w swoim wpisie pokazała @Mrs.Chocolate i prosiła o udostępnianie. Ja także o to proszę, by każdy po prostu się dowiedział. Mówcie przyjaciołom, a zwłaszcza rodzicom którzy nie mają takiej styczności internetem. No dobra, poczytajcie trochę, a następnym razem podrzucę coś innego a może sama powiem trochę więcej. Zobaczymy. Miłego czytania, jeśli można je takim nazwać:

https://samequizy.pl/pluca-ziemi-plona-dlaczego-jest-o-tym-tak-cicho/

~Siula~