Hej kochani… Wiecie co? Sądzę, że się wypaliłam. Tak dogłębnie. Dla mnie SQ to jednak przeszłość, którą wolałabym zostawić raz na zawsze i mówię to już całkiem poważnie.
Tutaj pisałam, nie umiejąc pisać. Uważam to za żenujące, zawstydzające i pod każdym względem okropne. Po prostu nie mogę na to patrzeć. Nie mogę w siebie wmusić tej dumy ze zrobienia czegoś własnego, oryginalnego, i pod każdym aspektem tylko i wyłącznie powstałego dzięki twojej pracy.
Swoją drogą kiedy nie miałam chęci by już więcej pisać choć w głowie kotliło się coraz i to więcej fajnych pomysłów, moim sercem zawładnął wattpad i jego
piękny poziom twórczości w książkach.
Tak więc podsumowując, to co mnie dobrego tu spotkało to TYLKO WY, wartościowi ludzie, którzy dotrzymywali mi towarzystwa i właśnie dla nich poświęcałam się, nawet bez weny, wmuszałam w siebie pisanie.
Lecz, dłużej nie chce oraz nie zamierzam tego robić.
Nie tutaj.
Przenoszę się całkowicie na Wattpada. Konto: Ms_Arcangelo
Tam odzyskuję jakiś zalążek weny i zapału do pisania. Chociaż na odległości czasowe pomiędzy dodawanymi częściami… Cóż, na to nic nie poradzę. Brak mi systematycznosci.
Odchodząc w pokoju, trzymajcie się moi wierni, ukochani łowcy fangirli Jeffa.

Także, hej hej hej!!!
Ta energia moi kochani!
Otóż nie myślcie sobie, że ja nic nie robię i nie piszę. Jestem w pracy praktycznie cały czas, a raczej we współpracy z pewną osobą, z którą już kiedyś współtworzyłam i dobrze nam ta wspólna praca wyszła.
Tylkooo, to co piszę będzie się pojawiać na wattpadzie.
Link do mojego konta poniżej:
https://www.wattpad.com/user/Ms_Arcangelo

Wyczekujcie tam pierwszej części z moją dawną OC (zmienioną odrobinkę na rzecz fabuły, ale nie martwcie się, nadal jak jakimś tekstem j***** to można z podłogi nie wstać) a jest to Clarissa! Dawniej Clarissa Racel, a dziś Clarissa Killia Lahart <3
Także co….hmm.. pozostaje wam zakładać konto na watt jeśli jeszcze nie macie i mnie zaobserwować, to samo robią ci, którzy mają już konto jeśli chcecie poczytać to co moje rączki napisały ^^