Boze hej ludki, SQ już mnie nie ciągnie więc chyba nie będe odżywiała tego konta. Od was sie wszystko zaczęło, poznałam fajnych ludzi, z którymi mogłam popisać, dziękuje wam za to wszystko

BARDZO PILNEEE

Jeżeli znasz się na takich rzeczach to odpowiedź, pomożesz, i to bardzo :<

Hej,

Mam taki problem ^^

Mianowicie, na osiedlu mojej babci przybłąkała się kotka, pulchna z ( Bynajmniej tak na oko ) nadwagą lub ciążą. Gdy osiedlowe dzieci ją znalazły zaczęły ją głaskać, dawać kiełbasy itp. byle ją tylko wykarmić bo "Biedny kotek, muszę mu dać jeść" nawet takie niezdrowe rzeczy. No i teraz pytanie które chciałam zadać – czy warto zadzwonić do najbliższej organizacji by wzięli i wykastrowali tą kotkę, czy lepiej samemu zawieść kotkę do weta i wziąść ją na dom tymczasowy? Mogłabym jej zapewnić dom tymczas, lecz nie wiem gdzie było by jej lepiej. Pod okiem specjalistów z setkoma innymi kotami, czy ze mną. Raczej nie jest wykastrowana bo kto by mógł jej to zrobić i jest wielkie ryzyko na ciążę. Podejrzewam że została wyrzucona, łasi się do człowieka, nie ucieka a nawet pozwala się wziąść do domu. Kotka jest raczej bezpańska, bo ma legowisko koło klatki schodowej i każdego dnia jest widziana, po tym jak jakąś dziewczynka wzieła ją na jedną noc a potem wywaliła. Boje się że jak to tak zostawie dostanie jakiejś choroby czy coś i umrze. A tu też sprawa kociaków, jeżeli jest zapłodniona, zrobić aborcję czy może dać jej urodzić, i szukać nowych domów Kociakom i matce.

I jak zacząć rozmowę z organizacją? powiedzieć że jestem nie pełno-letnia? jak byście mogli, to dajcie mi jakieś najważniejsze szczegóły rozmowy.

Z góry, dziękuje za pomoc, i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :D