
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



sandi39
AUTOR•DZIEKUJEEEEEEEEE @feniska ❤❤
Feniska
@sandi39 ❤❤❤
sandi39
AUTOR•HYHYHYHYH WŁAMIK!!! – @Feniska
.Szczesliwsza.
@sandi39 HAHAHAHHAHA
sandi39
AUTOR•POWRACAM XDDD
.Szczesliwsza.
@sandi39 Yay
Feniska
Znowu ten dźwięk. To moja siostra. Siedzi i ogląda jakieś głupie filmiki na laptopie, w sumie to już nawet nie patrzałam że to mój laptop. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Po chwili usłyszałam głośny śmiech, przestałam czesać moje rude włosy i spojrzałam w swoje odbicie w lustrze.
-Cornelio!- zawołałam
-Czego?- usłyszałam jej zimny głos. Kiedyś słodki i niewinny.
-Chodź tu na chwilę- usłyszałam odgłosy odkładanego laptopa i ciężkie wstawanie z łóżka.
-Co jest takie ważne że nie mogę w spokoju posiedzieć i pooglądać filmy?!- spytała z lekkim krzykiem.
-Poszłabyś do sklepu?- spytałam z nadzieją
-Po co?- warknęła
-Po bułki- powiedziałam i wróciłam do wykonywanej wcześniej czynności.
-A sama sobie jedź- mruknęła i wyszła z łazienki. Ale po chwili usłyszałam jak wraca.
-Albo wiesz co? Pójdę. Tylko się ubiorę.- uśmiechnęłam się do niej z wzajemnością.
…
-Wróciłam!- usłyszałam krzyk Corneli
– Zostaw bułki w kuchni!- odkrzyknęłam siostrze
-Spoko… Idę do Natalie
-Tylko wróć o 19
-O 19?! Wrócę o 21
-No…No dobrze- uległam jej. Wtedy nie wiedziałam że był to błąd
…
Postanowiłam przejechać się po moim miasteczku rowerem. Taka ładna dziś pogoda… Jechałam właśnie obok „opuszczonego” sklepu. Gdy nagle usłyszałam śmiechy. W tym śmiech Corneli. Odruchowo się zatrzymałam. Powoli poszłam za sklep. Cornelia, Natalie i jakąś banda której za nic nie znam… Paliła papierosy a na ziemi były poustawiane butelki od piwa. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Odruchowo wyszłam ze swojego „ukrycia”.
Cornelia Pov
Paliliśmy, piliśmy. Czego chcieć więcej? Mamy szczęście że nas gliny jeszcze nie zgarnęły.
-CO TY TU ROBISZ?!- podskoczyłam ze strachu. To siostra! Nic nie odpowiedziałam. Mam prze***ane… -IDZIEMY DO DOMU!- chwyciła mnie za ramie. Ja zaczęłam się wyrywać. Co reszta sobie o mnie pomyśli?
-NIE!- warknęłam na siostrę. Puściła mnie. Spojrzała na mnie z łzami w oczach.
-O 19 do domu- powiedziała i sobie poszła.
…
…
„Nie ma jej…”
Sandra Pov
Już 30 po 19. Smarkula pożałuje.
20…
20:30…
Może powinnam jej poszukać?
Albo zgłosić na policje?
22:00…
22:30…
Pójdę się położyć…
Następny dzień
Nie ma jej… Biorę telefon do ręki… Dzwonię na policję… Nagle zauważam kartkę na stole. Naciskam czerwoną słuchawkę. Podchodzę ostrożnie do stołu… Przecież nie wybuchnie! Nie?… Biorę kartkę… Na której pisze…
„Sama się prosiłaś… Ale nie bój się, jestem w bezpiecznym miejscu”
Feniska
Moja kruszynka. . . ?
You Ded?
Halo? :'(
Moja kruszynka dedła :((((((
żyjesz?? xD
pOZDERKI…
sandi39
• AUTOR@Feniska HAHAHAHHAHA
Feniska
@sandi39 xD